Z uwagi na obostrzenia pandemiczne marsz podzielony był na sektory by zmniejszyć gromadzenie się ludzi na małej powierzchni. Na trasie przejechały też pojazdy z nagłośnieniem, z którego puszczana była taneczna muzyka.
Maszerujący nieśli ze sobą transparenty mówiące o równości, czy zwracające uwagę na problemy społeczne jak wykluczenie mniejszości nie tylko orientacji seksualnych. Kilkukrotnie słychać było skandowane hasła, ale pomimo tak ważnych tematów i kontrmanifestacji środowisk prawicowych Marsz Równości wyglądał w tym roku jak świetna zabawa.
Tłum ludzi świetnie bawił się i nie reagował na prowokacyjne banery antyaborcjonistów. Dla wszystkich jest miejsce, mówili uczestnicy, ale bez agresji. Marsz zakończył pochód na pl. Społecznym.
Policja potwierdza, że w tym roku nie było żadnych incydentów na trasie.