30. Wrocławskie Targi Dobrych Książek. Panie Niespodzianki promują czytelnictwo

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email
30. edycja Wrocławskich Targów Dobrej Książki w Hali Stulecia - oprócz mnóstwa dzieł literackich, dostępne są tutaj także płyty lub rękodzieło. Całość potrwa do 4 grudnia, a w tym roku Targi odwiedziły także Panie Niespodzianki.

– Bardzo rozbudowane, bardzo ładnie przygotowane. Zostałyśmy poproszone o czytanie tekstów. Mamy tu książeczkę, którą promujemy: Bolko Mały autorstwa pani Grażyny Bąkiewicz. Na razie miałyśmy jedną grupę dzieci, właściwie młodzieży, ale liczymy na więcej – mówi Irena z grupy Panie Niespodzianki.

– Otworzyliśmy wystawę 20-lecia akcji ,,Cały Wrocław czyta”, bo od 20 lat czytamy we Wrocławiu. Nie tylko w szkołach i przedszkolach, ale też w mieście, w pięknych miejscach Wrocławia, w instytucjach i tych miejscach, które wrocławianie świetnie znają – opowiada Lidia Zyga, Wrocławskie Centrum Doskonalenia Nauczycieli.

Zawsze czytałyśmy – czy to w Ogrodzie Botanicznym, czy na Wyspie Słodowej, czy to w Zamku Leśnica, gdzie otwierałyśmy bookcrossingową skrzynkę. Gdzie tylko nas zaproszą, tam chętnie bywamy i promujemy czytelnictwo – dodaje Irena.

– Właściwie są z nami od początku, powiedzmy od 2003 roku. Wrocławskie Centrum Seniora jest przyjacielem akcji i współpracujemy. Są z nami na każdej imprezie tak naprawdę i w Ogrodzie Botanicznym, i na Targach, i w Rynku, i w korowodzie czytelniczym. Były i są z nami, i bardzo się z tego cieszymy – mówi Lidia Zyga.

W dobie telewizji, internetu, czytanie jest bardzo potrzebne. Ja jestem tak wychowana… Jestem stara, mam 97 lat. Jestem na książkach wychowana – mówi Izabela, grupa Panie Niespodzianki.

Współpracujemy z nauczycielami, bo taka jest rola naszej firmy. Próbujemy ich zachęcić do niekonwencjonalnych działań z uczniami, promujących czytelnictwo. Nauczyciele, dzięki naszej namowie, zakładają w placówkach: w szkołach, w przedszkolach, miejsca bookcrossingowe. To są takie miejsca, gdzie można wymieniać się książkami. Zostawia się książkę i można zabrać książkę. I co dziwne, te działania przynoszą taki efekt troszeczkę w drugą stronę, ponieważ dzieci wracając ze szkół, z przedszkoli, opowiadają rodzicom, co zrobić z taką skrzyneczką spotykaną na Rynku lub w innym miejscu we Wrocławiu i jak się zachować, że można stamtąd wziąć książkę i można też książkę włożyć, zostawić – opowiada Robert Syta z Wrocławskiego Centrum Doskonalenia Nauczycieli. Czyli dzisiaj to dzieciaki edukują starszych? Tak jest. Takie jest główne założenie – przyznaje Syta.

– Po prostu warto czytać. Książka poszerza horyzonty, wzbogaca wyobraźnię, bez książki trudno żyć. To jest towarzysz, towarzysz życia – podsumowują zgodnie członkinie grupy Panie Niespodzianki.

Zobacz również

Choć w ostatnich dniach największe emocje budził widok zalanych miast, ogromne straty ponieśli również rolnicy. O wsparciu dla nich, także w kontekście bezpieczeństwa żywnościowego regionu i całego kraju, mówił dziś we Wrocławiu wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak.

Social media

SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI!

Masz istotne informacje?

Napisz do nas:
kontakt@echo24.tv

Najnowsze programy