Koncert planowany był na niedzielę, ale niestety, nie możemy państwa zaprosić, ale chcemy się wprosić do państwa domów. Przewidujemy rejestrację tego koncertu i jego retransmisję – mówi Andrzej Kosendiak, dyrektor Narodowego Forum Muzyki.
Mimo że w swoich czasach Cherubini był bardzo sławny, a sam Beethoven mówił, że gdyby miał napisać mszę żałobną, wzorowałby się właśnie na nim, jego utwory gra się rzadko.
W cieniu Mozarta wszystko zanika. Znam tego wykonawcę, ale gram jego utwór chyba pierwszy raz – mówi Christian Danowicz, koncertmistrz Orkiestry Leopoldinum.
Jakie wyzwanie stawia przed muzykami Cherubini?
Zgranie. Partie każdego instrumentu nie są trudne. Chodzi o to, żeby znaleźć jedną, wspólną wizję – mówi Christian Danowicz.
Dzieło wykona chór męski Narodowego Forum Muzyki. To chór trzygłosowy, ale Cherubini czasem dzieli te głosy i chwilami słyszymy sześć głosów. No i Orkiestra Leopoldinum w mocno poszerzonym składzie – mówi Andrzej Kosendiak.