37. edycja Biegu Sylwestrowego w Trzebnicy

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email
Prawie 700 osób wzięło udział w 37. edycji Biegu Sylwestrowego w Trzebnicy. Uczestnicy przyjechali z całej Polski, a nawet z zagranicy. Między innymi z Niemiec, Białorusi i Holandii. Już po raz kolejny wydarzenie to miało charakter charytatywny, a więc każde 10 zł od zarejestrowanego uczestnika zostało przekazane na ręce rodziców Błażeja i Kingi. Uczestnicy mieli do wyboru dwie trasy - krótszą 5 km i dłuższą 10 km. Biegacze rozpoczynali bieg i kończyli przy nowej Gminnej Hali Widowiskowo Sportowej im. Dolnośląskich Olimpijczyków w Trzebnicy.

Tuż po przekroczeniu mety biegacze podzielili się z nami swoimi wrażeniami.

Wybrałem 5 km. Mimo wszystko trasa była dosyć ciężka, podbiegów trochę było, ale biegło się całkiem fajnie. Przyjechałem powiedzmy z okolic – Szewce to jest powiat trzebnicki.

Było bardzo dobrze. Goniłem syna, ale się nie udało. Był to taki rodzinny bieg, wczoraj biegła córka i wygrała swój bieg, dzisiaj biegłem ja z synem, żona nie zdążyła się przygotować.

Było super, już pominę te górki, ale warto było. Jak się z roku na rok tu przyjeżdża to jest potem łatwiej. Dopiero jestem drugi raz, siostra też dobiegła. Fajna organizacja, także zawsze polecam znajomym. Jestem z Ostrowa Wielkopolskiego i zawsze stąd przyjeżdża też duża grupa.

Wybrałem trasę na 10 km i zgadza się udało się przekroczyć metę jako pierwszy. W Trzebnicy biegałem już wielokrotnie, tak że wiedziałem, że czeka na nas ciężka trasa, dlatego byłem na to przygotowany. Przyjechałem tu z Wrocławia, reprezentuję Klub WKS Śląsk Wrocław, tak że nie miałem zbyt daleko – mówili biegacze.

Jestem burmistrzem od 16 lat, czyli mogę powiedzieć, że w połowie historycznych Sylwestrowych Biegów Ulicznych w Trzebnicy biorę udział. 10 lat temu zaproponowałem, żeby wydarzenie to miało charakter charytatywny. W tym roku biegniemy dla Błażeja Basiaka, który uległ nieszczęśliwemu wypadkowi i dla Kingi Dziubczyńskiej, trzebniczanki, która też zmaga się z chorobą – mówi Marek Długozima, burmistrz gminy Trzebnica.

Warto wspomnieć, że zgodnie z tradycją dzień wcześniej, czyli 30 grudnia odbył się również Bieg Dzieci i Młodzieży. Jego uczestnicy zostali podzieleni na 11 grup wiekowych.

Ponad 200 uczestników, dzieciaki bardzo zadowolone. Przed chwilą zakończył się Bieg Rodzinny i tu muszę powiedzieć, że jestem pełen dumy. Bo Trzebnica jest miastem, które wspiera rodziny, które stawia na rodziny. Dużo dzieci pobiegło wraz z rodzicami i  otrzymało medale i nagrody – dodaje Marek Długozima.

Fajnie było.

Też uczestniczyłem, było fajnie.

– Bardzo fajnie, bardzo rześko i bardzo przyjemnie. Przyjechaliśmy z okolicy, z Brzegu Dolnego. 

Podsumowaniem 37. edycji Ulicznego Biegu Sylwestrowego w Trzebnicy było wręczenie nagród i wyróżnień dla uczestników, które osobiście wręczył burmistrz gminy Trzebnica Marek Długozima. 

Cieszymy się, że tak liczna grupa zawodników i zawodniczek przybyła dziś do Trzebnicy. Bo mimo czasu pandemii blisko 700 osób stanęło na starcie. Z naszej strony przekazujemy każde 10 zł od zakupionej przez zawodników cegiełki na cel charytatywny – mówi Janusz Pancerz.

Kolejna edycja imprezy już za rok.

Zobacz również

Saszetka z nasionami roślin pszczelego pożytku, a więc pożytecznych dla owadów zapylających wystarczy na zasianie nawet 4 metrów kwadratowych. Owady są nam niezbędne do życia i dlatego warto im pomóc, siejąc rośliny, z których będą mogły czerpać nektar i pyłki.

Social media

SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI!

Masz istotne informacje?

Napisz do nas:
kontakt@echo24.tv

Najnowsze programy