„Alpiniści dla WOŚP”. Niecodzienna akcja w szpitalu im. Marciniaka

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email
W Dolnośląskim Szpitalu Specjalistycznym im. Marciniaka przy ul. Fieldorfa we Wrocławiu odbyła się niecodzienna akcja pod tytułem „Alpiniści dla WOŚP”. Polega ona na tym, że przemysłowi alpiniści przebrani za różnych bohaterów umyli okna na Oddziale Chirurgii Dziecięcej i na Oddziale Neurologii Dziecięcej. Jednym z celów takiej akcji było wywołanie uśmiechu na buźkach dzieciaków i polepszenie im humoru. Drugim ważnym elementem jest zbiórka w ramach tegorocznej edycji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Akcja odbywa się po raz trzeci. Pierwszy raz robiliśmy to również dla WOŚP to był 29. Finał, w zeszłym roku robiliśmy taką akcję w ramach 30. Finału WOŚP no i w tym roku robimy to już po raz trzeci. Jeździmy po całej Polsce. W tym roku jest taki konwent, że będzie jedna taka ekipa, która objedzie 16 województw i 16 szpitali – mówi Krzysztof Raca, „Alpiniści dla WOŚP”.

Tym razem w akcji wzięło udział ośmiu „Techników Dostępu Linowego”, czyli tak zwanych alpinistów przemysłowych, którzy byli przebrani między innymi za jednorożca, lemura z „Madagaskaru”, Supermana i Spider-Mana.

Oczywiście mamy odpowiednie atestowane uprzęże, sprzęty zjazdowo-asekuracyjne, jesteśmy przeszkoleni do pracy z zastosowaniem takich technik. Montujemy stanowiska u góry na dachu do punktów, które są wytrzymałe i dostosowane do tego, żeby takie prace wykonywać i zjeżdżamy na dół – mówi Krzysztof Raca.

W tej chwili na Oddziale Chirurgii Dziecięcej przebywa 32 pacjentów. Mali pacjenci z niecierpliwością czekali na pojawienie bohaterów. Jak mówi Dorota Kołcz oddziałowa Oddziału Chirurgii Dziecięcej w Dolnośląskim Szpitalu Specjalistyczny im. Marciniaka, tego typu akcję pozytywnie oddziaływają nie tylko na dzieci, ale również na rodziców, opiekunów oraz na cały personel medyczny. 

Te dzieci od razu mają lepszy humor, są częściej uśmiechnięte, czymś zafascynowane i nie myślą tylko o pobycie w szpitalu. Mamy też są zadowolone, jak widzą uśmiech na twarzy własnego dziecka – mówi Dorota Kołcz, oddziałowa Oddziału Chirurgii Dziecięcej, Dolnośląski Szpital Specjalistyczny im. Marciniaka.

W akcji uczestniczyli również strażacy z OSP Chrząstawa Wielka oraz wolontariusze z Akademickiego Sztabu WOŚP przy Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu.

Przy okazji robimy tutaj kwestę, zbieramy pieniążki na WOŚP w szczytnym celu dla fundacji. – Jakby pani mogła powiedzieć na co w tym roku zostaną przeznaczone wszystkie zebrane środki? – Na walkę z sepsą. To jest jakby główny cel tej zbiórki – mówi Patrycja Krzemieniec, Akademicki Sztab WOŚP przy UPWr.

Generalnie robimy to gdzieś pod szyldem WOŚP-u, chcemy dołączyć się do akcji, jaką jest ten Finał. Mamy swoją e-skarbonkę, aukcje. Jednak te pieniążki nie są dla nas najważniejsze. Najważniejsze jest dla nas to czego nie da się kupić, czyli uśmiech dzieci – mówi Krzysztof Raca, „Alpiniści dla WOŚP”.

Zobacz również

Po raz kolejny mieszkańcy gminy Długołęka pokazali, że wspólna zabawa może przynieść wiele dobrego. Charytatywna międzypokoleniowa potańcówka w Łozinie to dowód na to, że wspólnymi siłami można zdecydowanie więcej i że tego typu wydarzenia, organizowane z myślą o seniorach, są potrzebne i wyczekiwane przez wszystkich, i to bez względu na wiek.

Social media

SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI!

Masz istotne informacje?

Napisz do nas:
kontakt@echo24.tv

Najnowsze programy