O odwołaniu Andrzeja Jarocha z funkcji przewodniczącego w sejmiku dolnośląskim mówiło się od dawna. Opozycja nie miała jednak większości wobec rządzącej koalicji Bezpartyjnych Samorządowców i PiS-u. Po wielu próbach udało się odwołać Andrzeja Jarocha.
– Andrzej Jaroch niestety staje się tym złym symbolem zarządzania Dolnym Śląskiem. Jego ostatnie wypowiedzi w mediach społecznościowych są skandaliczne. Sam fakt, iż złamał prawo, nie zwołując sesji zgodnie ze statutem województwa, czyli sesji nadzwyczajnej w terminie siedmiu dni, pokazuje, jak lekceważy prawo, które w naszej ocenie powinno być przestrzegane – mówi Magdalena Piasecka, radna Sejmiku Województwa Dolnośląskiego, Nowa PL.
– Koalicja Obywatelska, ale także Polska 2050, Trzecia Droga, Klub Koalicji Samorządowej, Klub Nowa PL, czyli radni ci wybrani z listy Nowoczesnej, Bezpartyjni Samorządowcy to wynika z tej arytmetyki, ale także ktoś z PiS-u – mówi Marek Łapiński, radny Sejmiku Województwa Dolnośląskiego, Koalicja Obywatelska.
– Takie są fakty. No cóż, głosują ludzie. Nie wiemy, nikt nie chciał, nikt wcześniej nie komunikował takiego zamiaru. Tak że ja pozostawiam to bez komentarza – mówi Piotr Karwan, radny Sejmiku Województwa Dolnośląskiego, PiS.
– Dwa miesiące przed nowymi wyborami decydują o takich sprawach również indywidualne, już nie partyjne, nie grupowe interesy, tylko pewne niepowodzenie w staraniach na przykład o powrót na miejsca, tego typu zdarzenia i wtedy pojawiają się takie zagadki. Głosowanie jest tajne, więc trudno tutaj prowadzić jakieś śledztwo, bo ono nie ma sensu i nie da takiego wyniku – mówi Andrzej Jaroch, były przewodniczący Sejmiku Województwa Dolnośląskiego, PiS.
Za odwołaniem polityka PiS-u głosowali także Bezpartyjni Samorządowcy, którzy pięć lat temu utworzyli koalicję z PiS-em.
– Poinformowaliśmy koalicjanta o odwołaniu. Mieliśmy świadomość tego, żeby był spokój w Sejmiku, żeby nie było większych waśni, sporów politycznych, potrzebna jest zmiana – mówi Cezary Przybylski, marszałek województwa dolnośląskiego, Bezpartyjni Samorządowcy.
– Mówiliśmy i zapowiadaliśmy. Trzęsienie ziemi dla polityków PiS-u staje się faktem. I to nie koniec. To dopiero początek. Ta funkcja przewodniczącego sejmiku jest bardzo ważna, ponieważ ona ma być funkcją, która reprezentuje, zawsze desygnuje jakiś klub polityczny, jakaś większość wybiera taką osobę. Ale na koniec przewodniczący ma stać ponad podziałami. Ma być przewodniczącym wszystkich radnych Sejmiku Dolnośląskiego i wszystkich mieszkańców i mieszkanek Dolnego Śląska. I taki jest Jerzy Pokój, dlatego to była nasza rekomendacja – mówi Michał Jaros, przewodniczący Platformy Obywatelskiej na Dolnym Śląsku.
Jerzy Pokój z Koalicji Obywatelskiej pełnił funkcję przewodniczącego Sejmiku Województwa Dolnośląskiego w latach 2008-2014.
– Po to, żeby wróciła normalność. Reprezentujemy nie tylko część społeczeństwa, reprezentujemy wszystkich. Ich różnorodność, ich piękno, ich zaangażowania muszą być tutaj doceniane. Nie możemy dzielić tych, którzy są przekonani do jakiejś wąskiej idei, bo my nie możemy na tym stanowisku, tu w Sejmiku pokazywać, że jest uprzywilejowana grupa i zbędna. To się skończyło – mówi Jerzy Pokój, nowy przewodniczący Sejmiku Województwa Dolnośląskiego.
Za nowym przewodniczącym głosowało 18 radnych, 16 było przeciw.