Anna Karenina to historia o kobiecie dojrzałej, która przeżywa swoje życiowe rozterki miłosne. Karenina ma męża, który jest bardzo bogatym i bardzo wpływowym rosyjskim dostojnikiem państwowym. Zakochuje się we Wrońskim, który jest od niej młodszy. Jest on biednym żołnierzem. I tu się w tej historii zaczynają schody. Koniec spektaklu to jest to ogromne rozczarowanie, zawód miłosny, który spotyka Annę – Marek Prętki, Kierownik Baletu Opery Wrocławskiej.
Jaką rolę w twoim życiu odegrał ten spektakl?
To bardzo trudna rola. Przede wszystkim nie mam ani dziecka, ani męża, więc ta rola mocno różni się od mojego życia. Uczucia Anny są zupełnie inne od moich, ale zagranie ich jest bardzo ciekawe – Natsuki Katayama, Solistka Baletu Opery Wrocławskiej.
Spektakl jest bardzo trudny, on jest w konwencji klasycznej neo-klasycznej. Są też takie momenty bardziej współczesne w choreografii, ruchu, w krokach. Wymaga przede wszystkim takiej różnorodności. Największym wyzwaniem w mojej ocenie dla głównej odtwórczyni tej roli jest jednak warstwa aktorska – Marek Prętki, Kierownik Baletu Opery Wrocławskiej.
Ten spektakl poza trudnościami technicznymi, to bardzo duże wyzwanie aktorskie – Olga Markari, przyszła odtwórczyni roli Anny Kareniny.
Jakie emocje przeżywa Anna Karenina?
Bardzo dużo uczuć. Na początku to strach, miłość do syna, złość i na końcu szaleństwo – Natsuki Katayama, Solistka Baletu Opery Wrocławskiej.
Podczas jednej godziny trzeba być w stanie pokazać wszystkie te emocje. Trzeba być zaangażowanym. Po próbie jestem wykończona tą emocjonalną podróżą – Olga Markari, przyszła odtwórczyni roli Anny Kareniny.
Anna Karenina to ostatni spektakl w twojej karierze. Jak będziesz wspominać Operę Wrocławską?
Opera Wrocławska jest jak mój dom. Dorastałam w tym teatrze. Jako tancerka zagrałam tu wiele ról, wiele performensów. Mogłam współpracować z wieloma ciekawymi osobami. Anna Karenina to szczególny dla mnie spektakl, bo debiutowałam w Annie Kareninie i bardzo się cieszę, że będzie to również mój ostatni spektakl w mojej karierze – Natsuki Katayama, Solistka Baletu Opery Wrocławskiej.
Jest to forma wierna pierwszej wersji. Tutaj Pani Bożena Klimczak, która jest choreografem zostawiła nam ten spektakl w takiej formie, i w takiej samej go odtwarzamy – Marek Prętki, Kierownik Baletu Opery Wrocławskiej.
Annę Kareninę od 21 maja będzie można oglądać na deskach Opery Wrocławskiej.
