To jest dla nas pojazd bardzo symboliczny. Tomek Surowiec 26 sierpnia 1980 roku zablokował wjazd do zajezdni przy ulicy Grabiszyńskiej. Tak rozpoczął się strajk – tutaj na Dolnym Śląski, pierwszy solidarnościowy strajk w 1980 roku. W pełni przyjęliśmy te 21 postulatów gdańskich, a tym – wtedy praktycznym, dzisiaj symbolicznym – pojazdem był ogórek – mówi Kazimierz Kimsa, przewodniczący dolnośląskiej Solidarności.
Spełnia się nasze marzenie – kończy się kolejny etap remontu ogórka. Wszystko zmierza ku szczęśliwemu zakończeniu i ogórek na pewno niebawem wyjdzie na ulice Wrocławia. Ten egzemplarz, który jest poddawany remontowi, to nie jest ten sam ogórek, którym Tomasz Surowiec zablokował wyjazd z zajezdni, ale to jest ten sam rodzaj, ten sam model autobusu Jelcz 043 i on towarzyszył nam od początku. Kiedy przejęliśmy zajezdnię, pod murem stał mocno zdewastowany egzemplarz, właśnie ten, który jest w tej chwili poddawany renowacji, i często mówiliśmy o tym, żeby go wyremontować, ale to byłyby ogromne koszty i wysiłek organizacyjny. I proszę bardzo, udało się – mówi Juliusz Woźny z Centrum Historii Zajezdnia.
Dzięki sprawności naszego zaplecza technicznego, kilkunastu osób, które włożyły w to ogromnie dużo serca, ogórek będzie gotowy do wyjazdu na radosną paradę niepodległości 11 listopada tego roku. Trwało to kilka miesięcy, ale myślę, że jak na ogrom pracy, która została włożona – remont konstrukcji, podwozia, nadwozia, układy napędowego, zamontowanie multimediów, to jest bardzo dobry czas i bardzo nas to cieszy – mówi Krzysztof Balawejder, prezes wrocławskiego MPK.
Będziemy tym ogórkiem dowozić uczniów, zwłaszcza ze szkół. Dla nauczycieli to jest zawsze duży problem, wyprawa do Centrum Historii Zajezdnia – mówi Juliusz Woźny z Centrum Historii Zajezdnia.
Chcemy, żeby ten ogórek był elementem sztafety pokoleń, także w sensie technicznym, dlatego to będzie stara konstrukcja, ale nowe wnętrze, będą multimedia, które pozwolą wrocławskim uczniom poznawać historię Wrocławia już w drodze do Centrum Historii Zajezdnia – mówi Krzysztof Balawejder, prezes wrocławskiego MPK.