Autostrada A4. Nadchodzi nowa era bezpieczeństwa i komfortu

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email
Jest często zakorkowana, a nawet zablokowana. Powody? Zbyt duże natężenie ruchu, częste roboty drogowe, niemal codzienne wypadki, zaledwie dwa pasy ruchu i brak pasa awaryjnego. Wszystko to sprawia, że autostrada A4 jest jedną z najbardziej niebezpiecznych tras w naszym kraju. Od lat powtarza się temat rozbudowy trasy, zwłaszcza na odcinku Wrocław – Krzyżowa. Czy w końcu uda się zrealizować te plan?

Wszyscy chcemy ją przebudować. Robimy wszystko, aby to nastąpiło jak najszybciej – mówi Magdalena Szumiata, GDDKiA we Wrocławiu.

– Wiem, że przebudowa jest konieczna. Tak wskazują potoki ruchu. Tak wskazuje częstotliwość zapchania tego odcinka między Wrocławiem a Legnicą – mówi Paweł Gancarz, Marszałek Województwa Dolnośląskiego.

Odcinek autostrady A4 na Dolnym Śląsku pamięta jeszcze czasy niemieckich projektantów. Kierowcy narzekają nie tylko na stan techniczny drogi, ale również na brak parkingów, liczne ograniczenia prędkości i zbyt krótkie zjazdy oraz wjazdy na węzłach.

-Autostrada jest podzielona na dwie oddzielne dokumentacje. Jedna dokumentacja jest dla odcinka pomiędzy Krzyżową a Legnicą. Dla tego zadania już mamy złożony wniosek do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, dotyczący wydania decyzji środowiskowej i tutaj ten odcinek jest rekomendowany do rozbudowy w starym śladzie, czyli będą trzy pasy ruchu, plus pas awaryjny. Natomiast dla odcinka pomiędzy Legnicą a Wrocławiem, jesteśmy jeszcze przed złożeniem wniosku o wydanie tej decyzji środowiskowej, więc jeszcze to chwilę musi potrwać. Planujemy złożenie tego wniosku jeszcze w tym roku – mówi Magdalena Szumiata, GDDKiA we Wrocławiu.

-Wiem, że GDDKiA przeprowadza rewizję odcinka na wysokości Wrocławia, czyli Kostomłoty, Stary Śleszów za gminą Żórawina. Pół roku temu zostało rzucone nowe światło na ten odcinek i wszystko wskazuje na to, że wskazane jest, żeby pojawił się nowy wariant, nowy korytarz, który będzie mógł ominąć Wrocław dalekim łukiem, a to, co dzisiaj służy do ruchu tranzytowego, czyli ten stary odcinek A4, został do ruchu wewnętrznego miasta Wrocław – mówi Paweł Gancarz, Marszałek Województwa Dolnośląskiego.

We wrocławskim oddziale GDDKiA powstał zespół, który ma przeanalizować funkcjonalność rozwiązań komunikacyjnych autostrady A4 na odcinku Wrocław – Legnica.

-Jest to zespół wewnętrzny, który analizuje właśnie jeszcze raz przebieg autostrady. Trwają spotkania z samorządowcami, ze wszystkimi, przez których gminy będzie przebiegała autostrada A4, więc tutaj stawiamy na dialog, na rozmowy – mówi Magdalena Szumiata, GDDKiA we Wrocławiu.

Rozbudowa uwzględni także lokalne uwarunkowania, a na trasie powstaną nowe Miejsca Obsługi Podróżnych. Wszystko to ma na celu poprawę bezpieczeństwa i komfortu podróżowania po tej kluczowej trasie. Kierowcom nie pozostaje nic innego, jak uzbroić się w cierpliwość i wyczekiwać tak bardzo potrzebnej inwestycji, do realizacji której każdego dnia mamy coraz bliżej.

-W założeniu autostrada A4 miałaby być wykonana do 2030 roku, natomiast na ten moment jeszcze ciężko wyrokować. Jeszcze jest kilka lat do realizacji tej inwestycji, więc musimy uzbroić się w cierpliwość. W odpowiednim czasie będziemy przekazywać wszystkie informacje – mówi Magdalena Szumiata, GDDKiA we Wrocławiu.

-Ja będę robił wszystko, żeby ona doszła do skutku i to w takim założeniu, jaki będzie najlepszy dla Dolnego Śląska, dla mieszkańców Wrocławia, dla wszystkich, którzy korzystają z tej drogi – mówi Paweł Gancarz, Marszałek Województwa Dolnośląskiego.

Zobacz również

Social media

SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI!

Masz istotne informacje?

Napisz do nas:
kontakt@echo24.tv

Najnowsze programy