Bezpartyjni Samorządowcy: „Idziemy do Sejmu, żeby zmienić Polskę”

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email
Zerowy PIT dla wszystkich, bezpłatna komunikacja miejska i regionalna, skrócenie kolejek do lekarzy i poprawa opieki psychologicznej - to niektóre z postulatów, które na konwencji przedstawili Bezpartyjni Samorządowcy. Politycy Bezpartyjnych Samorządowców podkreślają, że idą do wyborów po normalną Polskę, w której nie będzie wiecznej wojny polsko-polskiej.

– Liczymy na ponad 5%, że wejdziemy do Sejmu. Bezpartyjni Samorządowcy nie są ani za, ani przeciwko komuś. Dla nas każdy komitet, a najważniejsze każdy Polak jest partnerem, dość jest tej polaryzacji społeczeństwa, polaryzacji Polaków, polaryzacji rodzin. Te partie zaczynają zajmować się same sobą. Czas na to, żeby zająć się problemami Polski – mówi Cezary Przybylski, marszałek województwa Dolnośląskiego.

Marszałek województwa dolnośląskiego, Cezary Przybylski zaznaczył również, że Bezpartyjni Samorządowcy wejdą w koalicję z tymi, którzy w największym stopniu będą uwzględniać ich postulaty.

– Nie, nie cel uświęca środki. Popatrzmy na Dolny Śląsk, gdzie rządzimy. Jedni mówią przystawki PiSu, a my możemy powiedzieć, że przystawką w województwie dolnośląskim dla Bezpartyjnych Samorządowców Samorządowych jest PiS – mówi Cezary Przybylski, marszałek województwa Dolnośląskiego.

– Jesteśmy wyborem dla tych niezdecydowanych. Nie zabieramy wyborców ani PiSowi, ani Platformie Obywatelskiej. Będziemy współpracować z każdym, kto rozsądnie będzie chciał pracować dla Polski, który uwzględni nasze postulaty – mówi Barbara Kosterska, kandydatka do sejmu z okręgu nr 3 (okręg wrocławski).

Bezpartyjni Samorządowcy zaprezentowali swoich kandydatów, których na Dolnym Śląsku jest ponad 60. Chcą znaleźć się w Sejmie i Senacie, a wśród postulatów wymieniają kwestie związane m. in. z ochroną zdrowia i edukacją.

– Przebija się oczywiście PIT 0, który jest wydaje mi się dla niektórych kontrowersyjny, ale uważamy, że to jest naprawdę mocny postulat, który pomoże nam, Polakom, mieć więcej pieniędzy w kieszeni. Drugie to jest komunikacja regionalna, która miałaby być miejska i regionalna, bezpłatna. To na pewno jest wyjątkowy postulat, który się mocno przebija. Ja ze swojej strony jako mama, moim takim postulatem jest wprowadzenie możliwości pracy na urlopie macierzyńskim, co też ułatwiłoby nam pracę – mówi Gaja Tyralska, kandydatka do senatu w okręgu nr 7 (Wrocław – Południe)

– Musimy przekazać większą decyzyjność do samorządów i do szkół. Jest to bardzo istotne, ponieważ tam na dole to wiemy, jakie są potrzeby, jakie są potrzeby dzieci, nauczycieli, tego środowiska całego, który wychowuje dla nas przyszłe pokolenia – mówi Barbara Kosterska, kandydatka do sejmu z okręgu nr 3 (okręg wrocławski).

W ostatnich dwóch sondażach Bezpartyjni Samorządowcy uzyskali poparcie na poziomie 3,6 %. 

– Przede wszystkim faktycznie jesteśmy bliżej mieszkańców. To my faktycznie zbieraliśmy nie wolontariuszami, tylko osobiste podpisy, by móc kandydować. Staliśmy na ulicach, rozmawialiśmy z naszymi mieszkańcami jako samorządowcy, siłą rzeczy, że jesteśmy tutaj blisko, jesteśmy bliżej mieszkańców, więc to nas wyróżnia – mówi Gaja Tyralska, kandydatka do senatu w okręgu nr 7 (Wrocław – Południe)

– Też to, że nie jesteśmy agresywni. To, że nie wchodzimy w polemikę, nie mówimy mową nienawiści – mówi Barbara Kosterska, kandydatka do sejmu z okręgu nr 3 (okręg wrocławski).

Zobacz również

Jak głosi polskie porzekadło: „co za dużo, to niezdrowo”. Mosty Chrobrego we Wrocławiu – pierwotnie miasto chciało je zburzyć, ale na drodze stanął konserwator, który chcąc chronić walorów historycznych i zabytkowych tych konstrukcji, nie zgadza się na ich rozbiórkę.

Social media

SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI!

Masz istotne informacje?

Napisz do nas:
kontakt@echo24.tv

Najnowsze programy