–W 2015 roku PiS zapowiadało 3 miliony mieszkań. Ile z tego wyszło? Nic. Potem w 2019 roku był program Mieszkanie Plus. Miały być setki tysięcy mieszkań. Jeszcze rok temu było ich 5 tysięcy. We Wrocławiu dopiero rozpoczyna się inwestycje na 500 mieszkań — mówi Krzysztof Śmiszek, poseł na Sejm RP, Nowa Lewica.
W ramach swojego programu wyborczego Lewica proponuje program rozwoju budownictwa mieszkań komunalnych, który zakłada budowę 300 tys. mieszkań w ciągu 5 lat.
–To będzie kosztowało 100 miliardów złotych, 20 miliardów każdego roku. 3 miliardy jest już w KPO. Pytamy, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy, gdzie są pieniądze, które już by mogły pracować na rzecz polskich rodzin, na rzecz polskich obywateli, którzy szukają desperacko miejsca do zamieszkania. Te pieniądze oczywiście będą pochodziły z obligacji Skarbu Państwa na cele mieszkaniowe — mówi Krzysztof Śmiszek.
–Chcemy reaktywować trzy bardzo ważne i szczegółowe komponenty naszego programu mieszkaniowego. To znaczy TBS-y, czyli Towarzystwa Budownictwa Społecznego, SIM-y, czyli Społeczne Inicjatywy Mieszkaniowe oraz SSAN-y, czyli Społeczne Samorządowe Agencje Najmu — mówi Piotr Kozdrowicki, kandydat Lewicy do Sejmu.
–Lewica również zainwestuje w remonty pustostanów. W tym momencie mamy prawie 2 miliony pustostanów w Polsce i oddanie, chociaż części tych pustostanów w ciągu jednej kadencji do ponownego użycia, włączenie ich znowu w zasób komunalny spowoduje, że ludzie po prostu będą mieli gdzie mieszkać — mówi Filip Chudy, kandydat Lewicy do Sejmu.
Ceny najmu mieszkań idą do góry, a warunki kredytowe nie są dostosowane do młodych osób.
–W sytuacji, w której młodych ludzi nie stać nad dach nad głową, tym bardziej ich nie stać na zakładanie rodziny i żadne dopłaty do kredytu nic na to nie poradzą, dlatego że tych mieszkań zwyczajnie nie ma. W tej chwili program Kredyt 2%, jedyne co osiągnął, to wzrost cen nieruchomości — mówi Małgorzata Tusińska, kandydatka Lewicy do Sejmu.
–Nasze polskie rodziny, polscy obywatele od najmłodszych po najstarszych, po prostu potrzebują poczucia bezpieczeństwa, a istotnym składnikiem tego codziennego naszego poczucia bezpieczeństwa jest bezpieczne mieszkanie dostępne, godne — mówi Marta Stożek, kandydatka Lewicy do Sejmu.
–Godne warunki mieszkaniowe to jest komfort życia, to jest rozwój rodzin, to jest dzietność, a więc i stabilizacja całego społeczeństwa. W związku z tym ten temat wymaga natychmiastowego działania — mówi Małgorzata Tusińska.