Biblioteki znów otwarte

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email
Od 26 kwietnia znów otwarte są biblioteki miejskie. Można zauważyć, że czytelnicy stęsknili się za tą instytucją, ponieważ licznie i z radością odwiedzają to miejsce.

Ucieszyłem się, że już można oddać stare książki i wypożyczyć nowe.

Cieszę się, bo wcześniej nie dało się wypożyczyć książek, a jednak czyta się dosyć sporo w czasie lockdownu.

Bardzo! Razem z psem i razem z dziećmi bardzo tęsknimy za takimi budynkami użyteczności publicznej.

Oczywiście w bibliotekach obowiązuje dezynfekcja rąk, maseczki i ograniczenie liczby osób, które mogą przebywać w środku. Pracownicy proszą także o szybki wybór. Co dzieje się z książkami, gdy wracają od czytelnika?

Są poddawane trzydniowej kwarantannie i dopiero potem wracają na półki. Stąd mamy zamknięte biblioteki w środy – właśnie ze względu na tę kwarantannę. To jest czas na porządkowanie zbiorów, ich układanie, włączanie tych książek z kwarantanny na półki – mówi Anna Janus, wicedyrektorka ds. merytorycznych w Miejskiej Bibliotece Publicznej.

Wrocławianie licznie ruszyli do miejskich bibliotek. To na razie jedyna instytucja kultury, która została otwarta.  

Mieliśmy wiele próśb i pytań czytelników, kiedy się otworzymy, że wielka szkoda, że się zamknęliśmy. Także na pewno czytelnicy są złaknieni. No widać też tutaj, w tej chwili, że czasami czytelnicy stoją w kolejce do biblioteki – mówi Anna Janus, wicedyrektorka ds. merytorycznych w Miejskiej Bibliotece Publicznej.

Czy na co dzień wrocławianie często korzystają z bibliotek?

Tak. Zazwyczaj zjawiamy się tutaj, żeby zapewnić dzieciom dobrze spędzony czas. Dzisiaj właśnie dzieci poszły same wypożyczyć sobie książki. Mam nadzieję, że to będzie coś wartościowego.

Staram się czytać jak najwięcej, ale no niestety różnie z tym bywa.

Ja muszę dużo czytać i bardzo tęskniłam oczywiście. Wypożyczam z różnych bibliotek, bo to po całym Wrocławiu się jeździ, jak się szuka książki.

Trudno upatrywać w pandemii jakichś plusów. Można jednak mieć nadzieję, że podczas lockdownu Polacy zaczęli więcej czytać.