Szczęśliwie kierowca nie odniósł poważnych obrażeń. Jak udało nam się ustalić, był przytomny, świadomy, jednak został zabrany do szpitala na dalszą obserwację.
Służby prewencyjnie sprawdziły, czy w pojeździe nie było innej osoby i czy nie znajduje się ona pod wodą.
Na razie nie są znane przyczyny tego wypadku. Kierowcę, 39-letniego mężczyznę, nie zbadano na miejscu pod kątem trzeźwości. Takie badanie zostanie przeprowadzone już w szpitalu, a to pozwoli wyjaśnić, w jaki sposób mężczyzna wjechał autem do miejskiej fosy.
Dodajmy jednak, że w tych godzinach padał intensywny deszcz i kostka mogła być bardzo śliska.