- – Bycie eko absolutnie nie generuje kosztów, jeśli wiemy, że bycie eko oznacza nie tylko kupowanie drogich produktów oznaczonych ekocertem, że jest eko. Bycie eko oznacza przede wszystkim, że kupujemy tyle, ile potrzebujemy, pożytkujemy rzeczy, które zostały przez nas zakupione, czyli nie kupujemy kolejnych butów, kolejnych spodni, które później leżą przez rok lub dwa. Nie wymieniamy co roku telefonu na podobny model. Kupujemy z rozsądkiem, a jeśli już kupimy i musimy wyrzucić, bo na przykład się zepsuło, to segregujmy odpady – mówi Dorota Witkowska, Ekosystem Wrocław.
- – Na pewno ważne jest segregowanie śmieci. To jest bardzo ważne, a ludzie często o tym zapominają. Wrzucają wszystko do jednego worka, a to nie jest dobre. Na przykład baterie lub zapalniczki. Segregacja jest bardzo ważna.
- – To, co się dzieje w tej chwili, widzę, że każdy szuka oszczędności i to się wiąże też z ekologią. Ja pracuję w obsłudze technicznej, tutaj jest duży nacisk na ekologię i utylizację odpadów w odpowiedni sposób. Tak to wygląda.
- – Nawet taka mniejsza pomoc jak segregacja śmieci lub kupowanie do własnych słoiczków jest opłacalne. Nie dość, że zaoszczędzimy, to jeszcze będziemy dbać o to, żeby planeta nie była dalej zanieczyszczana. Nie musimy wyrzucać tego plastiku, mamy własne pojemniczki. Kupimy raz, a wystarczą na dłużej, więc moim zdaniem to jest opłacalne.
- – Niedługo być może będziemy musieli dbać o wiele bardziej o rachunki za prąd, wodę, więc tym bardziej zachęcam wszystkich do bycia eko.
- – Wszystko to, co się teraz dzieje… to tylko ekologia nas ratuje – podkreślają wrocławianie.
- – Obniżenie temperatury w mieszkaniu lub w domu o jeden-dwa stopnie, to nie jest zmiejszenie subiektywnego komfortu cieplnego, a to są kolosalne pozytywne skutki ekonomiczne i ekologiczne. Mało kto wie, że jak zmniejszy o dwa stopnie temperaturę na centralnym regulatorze w swoim piecu gazowym, to mu rachunki za gaz spadną o 30% – dodaje prof. dr hab. Bogusław Fiedor z Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu.
- – Szczerze, nie zastanawiałem się nad tym, czy bycie eko jest ekonomiczne. W transporcie raczej tak, ale w reszcie aspektów życia raczej eko nie opłaca się.
- – Myślę, że mimo wszystko powinniśmy o to dbać, nawet jeśli coś jest drogie. Dbanie o planetę jest ważniejsze niż pieniądze.
- – Musimy dbać o przyszłe pokolenia i tak naprawdę to, co teraz wydaje się niby nieopłacalne, może okazać się opłacalne dla przyszłych pokoleń.
- – Przykład węgla – widzimy, że teraz go nie ma. Gdybyśmy mieli odnawialną energię, nie mielibyśmy kłopotu, a teraz go mamy – dodają mieszkańcy Wrocławia.
Żeby być ekologicznym i przy okazji oszczędzać pieniądze, wystarczy trzymać się kilku prostych zasad. Jedną z najważniejszych jest zrobienie listy zakupów i trzymanie się jej podczas wizyty w sklepie. Pozwoli to kupić tylko to, czego rzeczywiście potrzebujemy, a przy tym zapobiec późniejszemu marnowaniu żywności. To przełoży się na oszczędność w portfelu, ale przede wszystkim oszczędność zasobów – energii i wody, które były potrzebne na etapie produkcji.
