– Policjanci natychmiast pojechali we wskazane miejsce i niestety potwierdzili ten fakt. Mężczyzna był nietrzeźwy, a badanie alkomatem wykazało blisko 3,5 promila alkoholu w jego organizmie. Właśnie w takim stanie mężczyzna wsiadł za kierownicę i wyruszył w drogę po wrocławskich ulicach – mówi sierż. sztab. Paweł Noga, Komenda Miejska Policji we Wrocławiu.
Z ustaleń policji wynika, że kierowca pojazdu próbował wykonać manewr cofania i uderzył w zaparkowany obok samochód. Nietrzeźwy kierowca nie potrafił wytłumaczyć policjantom przyczyny swojego zachowania.
– Mężczyzna ten został ujęty przez właścicielkę tego pojazdu, która całe zdarzenie widziała i poprosiła swojego kolegę, żeby pomógł jej w zatrzymaniu tego mężczyzny. Trafił on do policyjnego pomieszczenia osób zatrzymanych. Może mu teraz grozić kara do dwóch lat pozbawienia wolności – dodaje sierż. sztab. Paweł Noga.
Niestety to nie jest pojedynczy przypadek, kiedy osoba będąca pod wpływem alkoholu wsiada za kierownicę. Dlatego funkcjonariusze apelują o zachowanie zdrowego rozsądku.
– Kiedy planujemy podróż, musimy być pewni w stu procentach, że nie mamy w swoim organizmie alkoholu. Jeżeli mamy jakieś wątpliwości wybierzmy alternatywne środki przemieszczania się, zamówmy taksówkę albo pojedźmy komunikacją zbiorową – apeluje sierż. sztab. Paweł Noga, Komenda Miejska Policji we Wrocławiu.
Z raportu „Wypadków Drogowych w Polsce” Biura Drogowego Komendy Głównej Policji wynika, że w 2020 roku z winy pijanych kierowców doszło do 1 656 wypadków, w których zginęło 216 osób, a rannych zostało 1 847 osób.