Campus Polska Przyszłości: młodzi Polacy o przyszłości kraju. „Chcemy równości”

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email
Chcemy Polski demokratycznej, równej, sprawiedliwej i kolorowej. Takiej, w której szanowany jest każdy, szanowane są prawa mniejszości i praworządność - właśnie takiej Polski chcą uczestnicy trzeciej edycji Campusu.
  • Bardzo chciałbym taką Polskę, która jest bardziej wychodząca naprzeciwko młodych ludzi, też naprzeciwko oczekiwaniom ludzi ambitnych, pracujących, z inicjatywą. Ponieważ obecnie raczej
    promowany jest taki system działania, gdzie jest dużo tego socialu, dużo dostaje się za nic nierobienie de facto. Ja chciałbym to zmienić.

  • Naprawdę ci młodzi ludzie mają wpływ na politykę, dlatego że politycy znajdują się pod ich wpływem, bardzo często składają deklaracje, których być może nie złożyliby, gdyby nie Campus. Wiarygodność jest najważniejsza i dokładnie o tym jest Campus – mówi Rafał Trzaskowski, Campus Polska Przyszłości, prezydent m. st. Warszawy.

  • Ja widzę to w oczach każdej i każdego z was, jest to najważniejsze w tych spotkaniach. Tak, jak to było najważniejsze w 1980 roku czy w 1989 roku. Wy wiecie, że pytając i żądając konkretnych rozwiązań, macie ten background, ten fundament i że nigdy nie oddacie i będziecie gotowi walczyć. Nie tylko nie oddać, ale walczyć o takie rzeczy jak wolność, jak niepodległość Polski, jeśli byłaby taka potrzeba, te fundamenty demokracji, praworządność, ratunek każdego człowieka, że są te kwestie, o których nie dyskutujecie – podkreśla Donald Tusk, przewodniczący PO.

  • Chciałbym Polski, która będzie otwarta, równa, gdzie wszyscy ludzi będą mieli pełne prawa człowieka, każda kobieta będzie mogła decydować o swojej ciąży, każda osoba będzie mogła wziąć ślub z kimś chce, każdy będzie mógł być sobą, każdy będzie miał pełne życie.

  • Chciałabym różnorodnej, sprawiedliwej i wolnej Polski. Na pewno dużo musi się zmienić.

  • Dobrze, gdy spotykamy na swojej drodze młodych ludzi, którzy mówią: „ My jesteśmy już gotowi wziąć odpowiedzialność. To nie jest tak, że czekamy aż nasi rodzice będą w dalszym ciągu kierować naszym życiem. Prawda potem może nam kupią mieszkanie, a jak – nie, to będziemy wspólnie mieszkać”. Po tych twarzach i po rozmowach widzę, że ci ludzie chcą być samodzielni i sami gotowi do wzięcia odpowiedzialności, co jest bardzo ważne w polityce – dodaje Ewa Kopacz, wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego.

Zobacz również

Social media

SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI!

Masz istotne informacje?

Napisz do nas:
kontakt@echo24.tv

Najnowsze programy