We Wrocławiu na rehabilitację pacjenci czekają wiele miesięcy. To często bezpowrotnie stracona szansa na powrót do zdrowia i sprawności. Poza miastem jest lepiej, ale nadal kolejki są bardzo długie.
–Czego panu życzyć? – Powiedzmy, żebym częściej tu przychodził, bo czeka się dość długo na tą rehabilitację – mówi Wojciech Skrał, pacjent CIR Creator w Brzegu Dolnym.
Do Centrum Intensywnej Rehabilitacji Creator w Brzegu Dolnym codziennie trafia kilkudziesięciu pacjentów, którzy wymagają specjalistycznej pomocy.
– To jest nasze centrum logistyczne w ośrodku „Creator”. Tutaj witamy naszych pacjentów, gości. Przekazujemy instrukcje pobytu i zapraszamy do naszych kolejnych pomieszczeń – mówi dr Wojciech Fedyk, wicedyrektor sprzedaży i marketingu firmy Creator.
– Stawiamy na kompleksową rehabilitację. Wiemy, że współpraca różnych specjalistów przynosi najlepszy efekt. Fizjoterapeuci, psychologowie, dietetycy i, jeżeli jest taka konieczność, również specjaliści innych dziedzin w zależności od tego, jakie problemy ma pacjent i jakiej pomocy potrzebuje – mówi dr Tomasz Kabała, dyrektor NZOZ Creator, specjalista fizjoterapii.
Zajęcia ze specjalistami trwają tu do późnych godzin popołudniowych. Są dedykowane głównie pacjentom za schorzeniami układu szkieletowo-mięśniowego i z problemami neurologicznymi.
– Odcinek lędźwiowy kręgosłupa, problemy już od dłuższego czasu. Rezonans i dostałem tutaj skierowanie, żeby przyjść na rehabilitację. Mogę powiedzieć, że już po kilku wizytach jest poprawa, naprawdę, mogę normalnie funkcjonować. Cuda czy ręce specjalistów? – Ręce specjalistów, przede wszystkim. Cuda to gdzie indziej, a tutaj ręce specjalistów – mówi Mirosław Maćko, pacjent CIR Creator w Brzegu Dolnym.
– Jestem po operacji kręgosłupa. Boli? Bardzo. Jak od poniedziałku, pani tu chodzi, przynosi to jakiś efekt? Jak to wygląda? Na razie jestem obolała po ćwiczeniach, ale lepiej jest. Postawią panią na nogi? Mam nadzieję, że rzucę tą kulę, bo już krzyczy tak na mnie. Cały czas o kuli pani chodzi? Tak. A może być bez kuli? – Ja bym chciała, aby tak się stało – mówi Halina Szymanek, pacjentka CIR Creator w Brzegu Dolnym.
– Mam bóle kręgosłupa w górnej części. Ćwiczenia i pan Przemek? Lepiej jest? Jest lepiej – mówi Wojciech Skrał, pacjent CIR Creator w Brzegu Dolnym.
Pan Norbert dziś jest sprawnym, wysportowanym człowiekiem. Trudno zauważyć by miał jakieś problemy. A jeszcze niedawno były one ogromne.
– Całą czaszkę miałem rozgruchotaną, połamania z każdej strony oczodołów, skroni, płata czołowego – mówi Norbert Szymański, pacjent Centrum Intensywnej Rehabilitacji Creator w Brzegu Dolnym.
To był efekt wypadku jaki zdarzył się w 2017 roku w Anglii. Po miesiącach spędzonych w szpitalu pan Norbert nadal był w ciężkim stanie. Po powrocie do Polski było jeszcze gorzej. Pandemia Covid uniemożliwiła rehabilitację, która miała pomóc w powrocie do zdrowia. Mijały miesiące i nie było żadnej poprawy. Pan Norbert nie był samodzielny, musiał liczyć na pomoc bliskich. We wrześniu zeszłego roku trafił do Centrum Intensywnej Rehabilitacji Creator w Brzegu Dolnym. To był punkt zwrotny w jego życiu.
– Walczyliśmy o to, żeby przynajmniej odzyskać precyzyjne ruchy, a to, że przyszło jeszcze czucie, to jest dodatkowy plus tej terapii – mówi Przemysław Hajduk, fizjoterapeuta Centrum Intensywnej Rehabilitacji Creator w Brzegu Dolnym.
Pan Norbert od kilku miesięcy pracuje, jest samodzielny, aktywny, ma wiele planów. Także związanych z rehabilitacją – chce skończyć kurs, szkolenie, by pomagać innym. Takim jak on.
