Stowarzyszenie Gwardia Pomocy chce wspierać młodzież i dzieci z trudnych rodzin, często dotkniętych ubóstwem, które mieszkają na Przedmieściu Oławskim. Powstał pomysł, żeby stworzyć miejsce, w którym najmłodsi będą mogli spędzić czas wolny i zjeść ciepły posiłek.
- – Będziemy prowadzili różne kursy, różne warsztaty taneczne, muzyczne. Będziemy prowadzili warsztaty dla prezenterów muzycznych, plastyczne, fotograficzne i dziennikarskie. To będzie szeroki wachlarz i mam nadzieję, że większość po prostu młodzieży i dzieci stąd, z tej dzielnicy na pewno się odnajdą u nas w świetlicy i będą kontynuować przykładowo swoje jakieś zainteresowania, które u nas poznają – mówi Paweł Wajda, prezes stowarzyszenia Gwardia Pomocy.
- – Takie dzieci są pozostawione troszeczkę same sobie. Takie dzieci potrzebują wsparcia i nie tylko wsparcia psychologicznego, ale takiego nawet codziennego w odrabianiu lekcji, w zapytaniu się, w zadaniu prostego pytania, którego nie może zadać w domu. Bo my tak naprawdę nie wiemy, jakie sytuacje dzieci mają w domach. Więc przynajmniej w takim miejscu, w takiej świetlicy, to wsparcie mogą od nas uzyskać. Ale nie tylko od osób, które się angażują, ale od osób, które stricte zajmować się takim wsparciem będą, żeby świetlica, stołówka mogła zacząć funkcjonować. Lokal, w którym będzie się mieścić, musi przejść gruntowny remont, który będzie kosztował 150 tysięcy złotych – mówi Karolina Kaczor-Hanuszewicz, aktywistka, zaangażowana w pomoc Gwardii Pomocy.
Żeby świetlico-stołówka mogła zacząć funkcjonować lokal, w którym będzie się mieścić, musi przejść gruntowny remont, który będzie kosztował 150 tysięcy złotych.
- – Dostaliśmy lokal od miasta, ale wymaga gruntownego remontu, więc po remoncie, po zakupie wyposażenia mam nadzieję, że będą już stali sponsorzy. Tak samo będziemy tak samo starali się o dotacje na taki cel, jak prowadzenie takiej świetlicy. Chcielibyśmy, żeby to otworzyć już przed świętami. Jest to możliwe, wiadomo przy współpracy ludzi, mieszkańców i ludzi z dobrym sercem przede wszystkim – mówi Paweł Wajda, prezes stowarzyszenia Gwardia Pomocy.
Dlatego prowadzona jest zbiórka, w której promocję zaangażował się raper Maskot.
– Wyremontowanie placówki przy ulicy Więckowskiego jest priorytetowe, aby dzieciaki mogły korzystać z warsztatów, muszą mieć miejsce, gdzie można je zrealizować. Naszą zbiórkę można znaleźć na stronie zrzutka.pl w wyszukiwarce wpisując „Więckowskiego” – mówi Aleksander „Maskot” Tomaszczuk, raper z Wrocławia.