–Jest to bardzo ciekawa wystawa, którą wspólnie stworzyliśmy z panem Dariuszem Godawą oraz takimi instytucjami jak Karkonoski Park Narodowy oraz Telewizja Zachodnia. Wystawa jest odpowiedzią na to, co się dzieje w przestrzeni zewnętrznej, nie tylko w przestrzeni ogólnopolskiej, ale również w naszej karkonoskiej. Zobaczycie państwo na wystawie prezentację fotograficzną ze zbiorów Karkonoskiego Parku Narodowego. Są to fotografie, które przedstawiają wielkie billboardy w znanych nam miejscach Karkonoszy. One są zestawione z bardzo delikatnymi i pięknymi akwarelami i obrazami Dariusza Godawy. To malarstwo przedstawia to, co pomału zanika w Karkonoszach, niektóre miejscowości, których już nie ma, budniki, miedzianka oraz architekturę przysłupową — mówi Agnieszka Lemiszewska, dyrektor Miejskiego Muzeum Zabawek ze zbiorów Henryka Tomaszewskiego w Karpaczu.
–Krajobraz jest naszym dobrem, dobrem naturalnym i Darek Godawa z kolegami próbują zwrócić uwagę na to, co się dzieje z naszym krajobrazem, kiedy wymyka się spod jakiegoś nadzoru, kontroli. Krajobraz jest bardzo łatwo oszpecić — dodaje Anna Wilk, pracownik Miejskiego Muzeum Zabawek ze zbiorów Henryka Tomaszewskiego w Karpaczu.
Na wystawie zobaczymy około 20 prac malarskich oraz 12 fotografii wraz z materiałami wizualnymi.
–Artyści chcą zwrócić naszą uwagę na to, że krajobraz bardzo łatwo jest oszpecić i zniszczyć. Dają czerwone światło, mówią stop. Naszym obowiązkiem osób, które oglądają tę wystawę i nie tylko, bo wystawa ma bardzo szeroki przekaz i zwraca się również do tych, co zarządzają pewnym terenem, do radnych, polityków lub właścicieli posesji, żeby po prostu o nasze otoczenie dbać — mówi Anna Wilk, pracownik Miejskiego Muzeum Zabawek ze zbiorów Henryka Tomaszewskiego w Karpaczu.
Artysta za pomocą swoich prac chce pokazać spojrzenie z pozycji mieszkańca na to, co było, na to, co zniknęło, na to, co jest i być może na to, co nas czeka.
–Krajobraz ma wpływ na wiele aspektów naszego życia, zaczynając od samopoczucia, a kończąc na cenach nieruchomości. Jeżeli widzimy, że coś niewłaściwego się dzieje w naszym otoczeniu właśnie z krajobrazem, z naszą przestrzenią życiową, powinniśmy interweniować, apelować, nie zgadzać się na brzydotę. Taki przekaz jest tej wystawy – podkreśla Anna Wilk, pracownik Miejskiego Muzeum Zabawek ze zbiorów Henryka Tomaszewskiego w Karpaczu.
Wystawę można oglądać do 15 marca.