Zwykle spotykaliśmy się 1 maja na Rynku. To już prawdziwa tradycja – święto gitary. Wszyscy się do tego przyzwyczaili, ale w tym roku bardzo chcieliśmy się wreszcie spotkać, dlatego wybraliśmy termin 19 czerwca – mówi Leszek Cichoński, pomysłodawca rekordu.
W tym roku rekord odbędzie się zarówno na wrocławskiej Pergoli, jak i online. Organizatorzy zapraszają do udziału także domy kultury i szkoły gitarowe.
Wszystkie te wydarzenia będą brane pod uwagę. Każdy dostanie certyfikat udziału w rekordzie. Mamy oczywiście nadzieję pobić zeszłoroczny rekord, który wyniósł prawie 8 tysięcy gitar – dodaje Leszek Cichoński, pomysłodawca rekordu.
Tym razem przypada także 30 jubileusz wydania kursu „Blues-Rock Guitar Workshop”, Leszek Cichoński zaprasza wszystkich swoich uczniów do wspólnego grania.
30 lat temu została wydana ta szkoła. Jest ona swego rodzaju biblią dla gitarzystów, zwłaszcza lubiących bluesa i rocka. Tych wszystkich, którzy się z tego uczyli, z moich lekcji z telewizji, zapraszam 19 czerwca – tłumaczy Leszek Cichoński, pomysłodawca rekordu.
Wcześniej 1 maja odbędą się lekcje gitarowe, które pozwolą się przygotować do corocznego grania. Pomysłodawca Leszek Cichoński przyznaje, że rok temu był zaskoczony, że udało się pobić rekord. Wtedy wymagało to wcześniejszego zarejestrowania. Co roku jednak ten dzień jest dla niego bardzo ważny.
To jest wielki dzień. Przygotowuję się do niego cały rok, pół roku to już bardzo intensywnie. Ostatnie dwa miesiące to rzeczywiście jest sporo pracy – wyjaśniał rok temu Leszek Cichoński, pomysłodawca rekordu.
Wszyscy wierzyliśmy! Pobiliśmy w sumie dwa rekordy. Po pierwsze rekord z poprzedniego roku. Ponad 7 400 gitar zagrało wówczas na wrocławskim rynku, a dzisiaj prawie 8 tysięcy bez dwóch gitar. To jest pierwszy rekord. Po drugie nikomu się nie udało dotychczas zgromadzić takiej liczby gitar w tym świecie wirtualnym, żeby razem zagrać jedną wspaniałą melodię „Hey Joe”. Absolutnie dwa rekordy Guinnessa pobiliśmy dzisiaj we Wrocławiu – mówił wtedy Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia.
Tegorocznemu rekordowi towarzyszy jeszcze jedno wydarzenie. Płyta nagrana w Narodowym Forum Muzyki „Thanks Jimi”, to pierwsza symfoniczna aranżacja utworów Jimiego Hendrix. Album jest nominowany do Fryderyków.
To jest koncert „Thanks Jimi Symphonic”, czyli ta symfoniczna aranżacja jego utworów, bardzo odległa od oryginału. Okładka w klimacie dzieci kwiatów, zaprojektowana przez Andrzeja Pągowskiego. Płyta jest nominowana do Fryderyków i uważam, że ma bardzo spore szanse na wygraną – podsumowuje Leszek Cichoński, pomysłodawca rekordu.
Gitarowy Rekord Świata odbędzie się 19 czerwca.
Gitarowy rekord jest również okazją do promocji nowej idei, nowego gestu pozdrowienia. Dwie litery „U” i „V”, które oznaczają Uniting Vibrations of Music, czyli jednocząca wibracja muzyki. To nowe pozdrowienie, które ma szerzyć pozytywne emocje. Naszemu krasnalowi także się podoba ta idea. Ja się zastanawiałem, dlaczego on patrzy w niebo, a on mówi po prostu „Thanks Jimi”– zaprasza Leszek Cichoński, pomysłodawca rekordu.
Organizatorzy zapewniają, że jeśli tylko pandemia na to pozwoli, za rok wydarzenie powróci na Rynek.