Pierwszy świąteczny wieczór przypada w Polsce 24 grudnia według kalendarza juliańskiego i obchodzony jest w gronie rodzinnym. W oczekiwaniu na pojawienie się na niebie pierwszej gwiazdy, rodzina zasiada do kolacji.
W granicach godziny 17 wszyscy siadają do stołu. Stół jest zastawiony nakryciami plus jedno nakrycie symbolizujące nieobecnych i dla zbłąkanego wędrowca. Na stole jest sianko, na sianku opłatek. Wigilię rozpoczynamy czytaniem Ewangelii. Następnie najstarszy członek rodziny dzieli się opłatkiem – mówi Ewa Rapacz, liderka grupy Ocaleni.
Tradycyjnie na polskim stole powinno być 12 postnych dań. Za króla świątecznego stołu uważany jest się karpi, ale każdego z dań trzeba spróbować.
Podobieństwo polega na tym, że ludzie tradycyjnie starają się przestrzegać wymogu 12 dań. Te postne dania mogą się różnić w zależności od regionu. Różnica także jest taka, że w tym dniu w Ukrainie nie daje się świątecznych prezentów. Natomiast, w polskiej tradycji, Jezus bądź Święty Mikołaj lub po prostu Gwiazda przynosi świąteczne prezenty, które czekają na wszystkich członków rodziny pod choinką – mówi Olga Barabash-Revak, wykładowczyni filologii ukraińskiej UWr.
W Ukrainie świąteczny wieczór obchodzony jest 6 stycznia. Ozdobą domu był dziaduch, czyli snop pszenicy, ale królową świątecznego stołu jest kutia – z miodem, orzechami, rodzynkami, makiem, bakaliami. Jest uważana za symbol dobrobytu i słodkiego życia. Na stole można znaleźć barszcz, pierogi, grzyby, kapustę i kompot z bakalii.
Kolejne podobieństwo polega na tym, że w niektórych regionach Polski tradycja kolędowania jest nadal zachowana – mówi Olga Barabash-Revak, wykładowczyni filologii ukraińskiej UWr.
W Polsce najczęściej śpiewanymi kolędami są „Cicha Noc” oraz „Przybieżeli do Betlejem Pasterze”. W Ukrainie jedną z najpopularniejszych kolęd jest „Dobry wieczór tobie Panie gospodarzu” i „Nowa radość stała”.
Kolęda.
Uważa się, że im więcej kolędników, tym lepszy rok czeka na gospodarzy. Polska i ukraińska tradycja obchodzenia Bożego Narodzenia mają wiele wspólnego: jedzenie, modlitwy, kolędy – to jest to, co także nas łączy.