Collision to jedne z największych na świecie targów technologicznych i start-upowych. Przez dwa i pół dnia tereny wystawowe w Toronto odwiedziło ponad 40 tysięcy uczestników.
– To jest wspaniałe, bo często w biznesie brakuje takiego oparcia. I dzisiaj tym oparciem jest Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego, który w ramach swojej struktury organizacyjnej, poprzez środki unijne, przygotował ofertę dla najbardziej aktywnych, dla najbardziej zdolnych, dla tych, którzy już nie mają miejsca dla sprzedaży swoich produktów na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej. I trzeba tego miejsca szukać gdzieś w świecie. Dzisiaj jesteśmy w Kanadzie – mówi marszałek województwa Paweł Gancarz.
– Dzisiaj mamy tych młodych przedsiębiorców, ludzi, którzy kończyli wrocławskie uczelnie, ten wrocławski hub uczelniany i oni dzisiaj są właścicielami, są CEO w firmach, ale pokazują też swoją kreatywność, pokazują swój pomysł, pokazują, jak można koordynować współpracę z różnymi gałęziami gospodarki i tworzą tę wartość dodaną dla gospodarki dolnośląskiej – dodaje wiceprzewodniczący sejmiku wojewódzkiego Marek Łapiński.
Wyjazd na technologiczne targi w Kanadzie możliwy był dzięki współpracy dolnośląskich przedsiębiorców z Wydziałem Współpracy z Zagranicą Urzędu Marszałkowskiego województwa dolnośląskiego w ramach programu misji gospodarczych Going Global.
– Targi w Kanadzie to pierwsze z naszych wydarzeń tej edycji, targi, na których planujemy być dwukrotnie. Jest to też szerszy element podejścia projektowego, które w tej edycji chcemy wdrażać, mianowicie systematycznej obecności na rynkach, które są dla nas bardzo obiecujące, które są obiecujące dla naszych przedsiębiorców, tak aby wzmocnić markę, wzmocnić przekaz, ale też wykazać, że jesteśmy wiarygodnym partnerem, który jest stabilny, który co roku pojawia się z nowymi przedsiębiorcami, z nowymi technologiami – wyjaśnia Krzysztof Hodun, dyrektor Wydziału Współpracy z Zagranicą Urzędu Marszałkowskiego.
Misja gospodarcza Going Global 4.0 w Toronto to część większego projektu, który obejmuje 28 zagranicznych wyjazdów, w których weźmie udział ponad 280 polskich przedsiębiorców. Sam projekt był tworzony w konsultacji z dolnośląskim biznesem, który sam wskazał, czego najbardziej potrzebuje.
– To jest bardzo istotne, dlatego że polskie firmy przy kapitalizacji nie są w stanie czasem przebić się na wyższą platformę. Jeżeli my chcemy rozmawiać z miastem Toronto, czy z innymi obszarami danych regionów, to wsparcie województwa dolnośląskiego jest na wagę złota, dlatego że mają odpowiedni autorytet i możliwość przebicia się i pomocy nam w ustaleniu takich partnerstw, relacji i w inicjowaniu takich rozmów. To jest kluczowe dla nas – tłumaczy jeden z przedsiębiorców Radosław Charytoniuk reprezentujący firmę Scanway S.A.
Jak to bywa w biznesie, efekty pracy i budowania sieci znajomości nie będą widoczne od razu, jednak dolnośląscy przedsiębiorcy wyjeżdżali z kanadyjskiego Toronto zadowoleni.