Dolnośląska Organizacja Turystyczna podsumowała ruch turystyczny za 2021 rok

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email
Dolny Śląsk kryje w sobie wiele ciekawych i tajemniczych miejsc. Turyści chętnie przyjeżdżają z różnych części Polski i z zagranicy, żeby zwiedzić nasz region. 22 września odbyło się Zwyczajne Walne Zebranie Sprawozdawcze Członków Stowarzyszenia Dolnośląskiej Organizacji Turystycznej, w trakcie którego zostały omówione i przedstawione wyniki badań ruchu turystycznego za 2021 rok.

Mamy przede wszystkim za zadanie sieciować członków, sieciować branżę turystyczną i w pewnym sensie nadawać ton. Nasze działania promocyjne są bardzo szerokie i to jest nasza podstawowa działalność. Chociażby na przykład współpraca z bardzo licznymi mediami, głównie z za granicy – mówi Adam Zawada, prezes Dolnośląskiej Organizacji Turystycznej.

Mimo pandemii, w ubiegłym roku Dolnośląskiej Organizacji Turystycznej udało się zorganizować 32 wizyty studyjne dla dziennikarzy z całego świata. Łącznie było to ponad 100 dni wizytowania atrakcji dolnośląskiej turystyki. W mediach społecznościowych w 2021 roku zasięg stron prowadzonych przez organizację osiągnął imponujące wyniki. Na Facebooku jest to zasięg prawie 8 mln osób i ponad 143 tysiące odwiedzin. Na Instagramie ponad 67 tysięcy odwiedzin profili oraz ponad 27 tysięcy osób obserwujących.

Pozyskaliśmy w zeszłym roku 120 tys. USD na promocje w internecie Google Grants. Jest to możliwe właśnie przy wykorzystaniu NGO-sa, którym jest Dolnośląska Organizacja Turystyczna. Czujemy się dobrze, branża – mimo pandemii – przetrwała – mówi Adam Zawada.

Dolny Śląsk słynie również z tras rowerowych, w które inwestuje także Dolnośląska Organizacja Turystyczna. W ramach promocji powstała między innymi specjalna strona internetowa dolnyslaskrowerem.pl oraz aplikacja mobilna, która daje dostęp do około 200 tras. 

Szukamy też tych nisz wyjątkowych. Świetnym przykładem jest tutaj turystyka górska, turystyka zlokalizowana w okolicach Stawów Milickich lub chociażby nieodkryte dla wrocławian okolice Głogowa, które mają niesamowity potencjał turystyczny – mówi Adam Zawada, prezes Dolnośląskiej Organizacji Turystycznej.

Członkami DOT-u są samorząd województwa dolnośląskiego oraz poszczególne powiaty, a także przedsiębiorcy, którzy dostarczają atrakcji turystycznych i historycznych. Wśród nich znajdują się także takie obiekty, jak Hala Stulecia we Wrocławiu, Ogród Zoologiczny we Wrocławiu oraz lokalne organizacje turystyczne na ziemi kłodzkiej i milickiej.

– Na ziemi kłodzkiej od 5 lat budujemy turystyczny produkt rowerowy o nazwie Singletrack Glacensis. To jest sieć 230 km singletracków, czyli górskich ścieżek rowerowych zbudowanych specjalnie dlatego, aby cieszyć się jazdą w górach. Natomiast produkt turystyczny to jest coś więcej. To jest nie tylko ścieżka w lesie. To jest cała otoczka, czyli sposób, w jaki turysta rowerowy może spędzić urlop na ziemi kłodzkiej. To są atrakcje, które przy okazji może zwiedzić, bike hotele, w których może bezpiecznie schować i umyć swój rower – mówi Marek Janikowski, prezes fundacji Singletrack Glacensis.

Sezon był bardzo dobry, wielu turystów odwiedziło Polanicę-Zdrój. Widzimy to po opłacie uzdrowiskowej, którą zbieramy, że rekordowe kwoty udało nam się pozyskać w tym roku. Rozbudowujemy też mocno bazę sportowo-rekreacyjną. Stawiamy również, jak cała ziemia kłodzka, na turystykę rowerową i tymi elementami chcemy w przyszłym roku zaskoczyć turystów – mówi Mateusz Jellin, burmistrz miasta Polanica-Zdrój.

Z pewnością pandemia odcisnęła piętno na turystyce także w naszym regionie. Jednak na tę chwilę widzimy, że popyt na turystykę górską jest naprawdę dobry. Mamy tych turystów coraz więcej, zwłaszcza w weekendy zalewają nas turyści z całej Polski. Cieszymy się, że jednak odwiedzają nasz teren. Góry Sowie, Wielka Sowa – wspaniałe tereny – mówi Andrzej Bolisęga, wicestarosta powiatu dzierżoniowskiego.

Należy pamiętać, że turystyka to około 6% naszej polskiej gospodarki, na Dolnym Śląsku to jest odrobinę wyżej. Musimy o nią dbać, cały czas rozwijać i pielęgnować, aby cały czas rosła i dawała nam wszystkim dobrobyt – mówi Adam Zawada.

Zobacz również

Dzień przed ciszą wyborczą Izabela Bodnar zorganizowała konwent wyborczy, na który przyjechali m. in. Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz, ale także byli prezydenci Wrocławia – Rafał Dutkiewicz i Stanisław Huskowski. Podczas konwencji kandydatka mówiła o głosach płynach ze strony mieszkańców i o tym, że Wrocław potrzebuje zmiany, a ona te zmiany chce wprowadzać.

Social media

SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI!

Masz istotne informacje?

Napisz do nas:
kontakt@echo24.tv

Najnowsze programy