Organizatorką tego wydarzenia jest Agnieszka Soin, posłanka PiS-u i przewodnicząca Zespołu Parlamentarnego ds. Sołtysów, a współorganizatorami są Marek Długozima, burmistrz gminy Trzebnica oraz Dolnośląski Ośrodek Doradztwa Rolniczego. Uroczystość odbyła się pod patronatem Marszałek Sejmu Elżbiety Witek i zgromadziła 600 sołtysów z całego Dolnego Śląska.
– To jest, muszę powiedzieć, imponująca liczba. Gmina Trzebnica nie odbiega od tego, bo sama gmina liczy 41 sołectw i mamy pod opieką 41 sołtysów. Ta współpraca układa się bardzo dobrze, modelowo. Chcemy tutaj pokazać, jak gdyby siłę naszych sołtysów, bo wszyscy będą obecni – mówi Marek Długozima, burmistrz gminy Trzebnica.
– 11. Święto Sołtysa. W związku z tym cały dzień jest podporządkowany właśnie im, po to, żeby gratulować, dziękować. Ale przede wszystkim prosić o współpracę, bo przed nami trudny czas. To oni są liderami, oni będą wdrażać Zielony Ład w rolnictwie. Bez nich absolutnie to się nie uda – mówi Anna Zalewska, eurodeputowana, PiS.
W trakcie obchodów udało nam się porozmawiać z sołtysami z wieloletnim stażem, między innymi z panem Tadeuszem Jakubowskim, który jest sołtysem wsi Ligota w gminie Trzebnica już od 20 lat, z panem Andrzejem Podrygajło, który jest sołtysem wsi Jagoszyce w gminie Prusice od 38 lat oraz z panią Marią Sulikowską, która jest sołtyską Iwin w gminie Siechnice już od ponad 20 lat.
– Być sołtysem, to trzeba mieć siłę woli od siebie, duże wsparcie mieszkańców, dużo angażować się, pokazywać, że można. Ludzie jak to widzą, to mi dużo pomagają – mówi Tadeusz Jakubowski, sołtys Ligoty, gmina Trzebnica.
– Bardzo dużo obowiązków spoczywa na sołtysie, wiele spraw związanych z funkcjonowaniem miejscowości. To są nie tylko zebrania i spotkania, a na przykład melioracja, sprawy rodzinne. Bo też przychodzą ludzie o poradę, co zaradzić, jak rozwiązać problem – mówi Andrzej Podrygajło, sołtys wsi Jagoszyce, gmina Prusice.
– Przez cały rok pracujemy na rzecz mieszkańców, nikt tego specjalnie nie zauważa. Natomiast takie dni, jak Dzień Sołtysa jest raz do roku i wtedy nagle czujemy się wyróżnieni sołtyski i sołtysi. Jest to takie bardzo miłe i sympatyczne – mówi Maria Sulikowska, sołtyska Iwin, gmina Siechnice.
Świętowanie było huczne. Na scenie wystąpił między innymi zespół „Brzykowianie”, który wykonał znane piosenki ludowe.
– „Szła dzieweczka do laseczka”, „Hej z góry, góry”. Mamy też bardzo ładne „Trzebnickie tango” – mówi pan Marian, zespół „Brzykowianie”.
– Dla nas to jest odskocznia. Taka przyjemna odskocznia. Też integracja – mówi pan Andrzej, zespół „Brzykowianie.
Później były uroczyste przemówienia gospodarzy oraz gości specjalnych. Nie mogło również zabraknąć wręczenia odznak „Zasłużony dla rolnictwa”. Z gminy Trzebnica odznaczenia dostało 6 sołtysów: sołtys Boleścina Agnieszka Zagwojska, sołtys Brochocina Barbara Beśka, sołtys Ujeźdźca Wielkiego Barbara Łapucha, sołtys Komorówka Lidia Warjan, sołtys Księginic Barbara Ciepluch i sołtys Małuszyna Stanisław Krawiec. Sołtys Boleścina wygrała również nagrodę główną, wycieczkę do Brukseli dla niej oraz osoby towarzyszącej.
– To też pokazuje, że warto być sołtysem. Ostatnio też słyszałem, że rząd planuje dołożyć 300 zł do emerytury każdemu sołtysowi. To też powoduje, że ten trud zostanie im w jakiś sposób wynagrodzony. Święto Sołtysów jest właśnie po to, aby podziękować im za ich trud, pracę, zaangażowanie w tą naszą małą ojczyznę. Muszę powiedzieć, że jestem dumny, że Trzebnica po raz kolejny świętuje tak ważne wydarzenie w kraju – mówi Marek Długozima, burmistrz gminy Trzebnica.