– W strefie C, czyli tej największej strefie nic się takiego nie zmieni. Tam w dalszym ciągu będą pobierane opłaty od poniedziałku do piątku w godzinach od 9 do 17 – mówi Patryk Załęczny, Biuro Prasowe UM we Wrocławiu.
Miasto podniesienie cen tłumaczy tym, że ma to zwiększyć rotację samochodów w ścisłym centrum oraz zachęcać kierowców do korzystania z parkingów podziemnych.
– Dysponujemy pierwszą godziną darmową na parkingu kubaturowym pod NFM-em, o czym kierowcy wiedzą od dawna, ale bardzo mała liczba kierowców z tego korzysta – zaznacza Patryk Załęczny, Biuro Prasowe UM we Wrocławiu.
Rzeczywiście takie parkingi podziemne mogą być alternatywą dla zostawienia samochodu w centrum, bo są zwyczajnie tańsze. Oprócz darmowej godziny na parkingu pod NFM-em, taką możliwość daje również parking pod Galerią Dominikańską. Później każda godzina kosztuje 4 złote. Podobnie jest w przypadku parkingu pod Renomą.
– Kiedy patrzymy na zapełnienie tego parkingu pod NFM-em, on nie jest nawet zapełniony w 50%. Nam zależy głównie na tym, żeby kierowcy przyjeżdżali do centrum jak najszybciej załatwić sprawę i po prostu zwolnić miejsce – zaznacza Patryk Załęczny, Biuro Prasowe UM we Wrocławiu.
Nie zmienią się za to ceny abonamentów dla mieszkańców, osób pracujących w strefie oraz osób z niepełnosprawnościami. Nowością będzie możliwość zakupienia abonamentu komercyjnego na numer rejestracyjny w strefach A i B. Zdrożeją za to takie abonamenty w strefie C.
– Wrocław dysponuje w tym momencie około 5- tysiącami miejsc w strefie płatnego parkowania. To jest naprawdę najmniejsza liczba jeśli chodzi o miasta porównywalnej wielkości – podsumowuje Patryk Załęczny, Biuro Prasowe UM we Wrocławiu.
Przypomnijmy, nowe ceny obowiązują od poniedziałku 1 marca.