Do nowej szkoły przyjechały tłumy i to nie tylko z Siechnic.
– Nie jesteśmy z Siechnic, ale przyjechaliśmy zobaczyć, jak to wygląda. – Czyli nie macie takiej ładnej szkoły? No nie, nie mamy. – Jakie wrażenia? Co się najbardziej panu podoba? – Wszystko nowe, wszystko czyste, wiadomo nowy budynek.
– Nam się podoba. Wygląda inaczej niż szkoła, którą ja pamiętam na przykład. Zdecydowanie na plus – mówią mieszkańcy.
Pierwszy raz nowo wybudowaną szkołę można było zobaczyć na początku roku szkolnego i już wtedy wszyscy byli zaskoczeni innowacyjnymi rozwiązaniami, które tu zastosowano.
– Ciekawa, bardzo funkcjonalnie rozwiązana bryła, ale i bardzo wysokiej jakości otoczenie, przestrzeń w części publiczna, publicznie dostępna, z zapleczem sportowym oczywiście niezłym, odpowiadającym współczesnym wymogom, ale też na takim terenie, na jakim dało się go zmieścić, bo działka nie była za duża. To niecałe 1,5 hektara terenu – mówi Milan Ušák, burmistrz Siechnic.
– Obiekt jest nowy, ale też ultra nowoczesny. W oparciu o nowe technologie zbudowany, czyli tzw. rozwiązania pasywne. Tutaj wszystko jest oparte na systemie tzw. builder management system, czyli takim, który utrzymuje parametry budynku, jeśli chodzi o temperaturę, wskaźniki dotyczące zużycia wszelkiego rodzaju urządzeń, które pobierają energię, bo ma być w założeniach energooszczędny i taki też cel przyświecał, aby oszczędności wynikały z jego eksploatacji, funkcjonowania – mówi Cezar Szeligiewicz, dyrektor szkoły podstawowej nr 2 w Siechnicach.
Trudno się dziwić, że na dzień otwarty przyszło tylu mieszkańców Siechnic i okolic.
– Zaskoczyła nas frekwencja i liczba odwiedzających ten nowy budynek szkoły osób. Od godziny 10, a ja słyszałam, że już wcześniej nawet ludzie czekali. Przed godziną 10 już się gromadziły grupki mieszkańców Siechnic, żeby zobaczyć ten budynek jakże piękny, przestronny i z wielką radością mieszkańców otwarty – mówi Monika Płoszaj, Urząd Miejski w Siechnicach.
– Przy tej okazji narodowe czytanie. W tym roku „Nad Niemnem” Elizy Orzeszkowej, ale przede wszystkim stoiska organizacji pozarządowych. Przede wszystkim klubów sportowych, bardzo liczne, no i się udało. Tak chcieliśmy, udało się chyba jeszcze lepiej niż się spodziewaliśmy. Przy okazji sadzimy kilka drzew wspólnie z mieszkańcami, żeby rosły i uatrakcyjniały jeszcze ten teren wokół szkoły. Mam nadzieję, że szkoła zadba o to, żeby te drzewa poszczególne klasy obejmowały opieką. Przypiszą je sobie, nazwą je sobie. To też taki piękny zwyczaj, który się kształtuje w naszej gminie – mówi Milan Ušák, burmistrz Siechnic.
Nowa szkoła najbardziej interesowała uczniów.
– Są nowe rzeczy. Są tablice multimedialne, więc najlepsze dla takich uczniów – mówi uczennica.
– Super było zobaczyć każde miejsce, z którego córka korzysta. Dowiedzieć się też o samej technologii, w której szkoła została wykonana. Także bardzo fajnie. Cieszę się, że się załapaliśmy jeszcze. – No właśnie, bo ta szkoła ma być ekologiczna, a przy okazji ekonomiczna. – Dokładnie i taka jest. Widać, że spełnia te warunki i sale są świetnie wyposażone. Temperatura jest odpowiednia, nasłonecznienie odpowiednie. Także widać, że jest tutaj wszystko naprawdę dobrze przemyślane, w duchu nowych technologii. Więc myślę, że będzie się korzystało dzieciom naprawdę bardzo komfortowo – mówi mama jednej z uczennic.
Do SP nr 2 w Siechnicach przeniesiono uczniów od klasy pierwszej do piętej.
– Mnie się tutaj wszystko podoba – mówi uczeń.