Dziurawa droga i brak miejsc parkingowych. Mieszkańcy Gajowickiej proszą o pomoc

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email
Kilka tygodni temu informowaliśmy o sytuacji mieszkańców przy ulicy Gajowickiej 156- 162. Ta wspólnota miała problem z odbieraniem odpadów komunalnych. Ta sytuacja wydaje się na te chwile zażegnana, jednak to nie koniec problemów całej ulicy Gajowickiej.

Problematyka ulicy Gajowickiej jest bardzo złożona. Kostka na ulicy ma ponad 100 lat. Jest, że tak powiem, doraźnie łatana. Mieliśmy obiecane, dowiedziałem się od zarządu rady osiedla, że miasto miało w 2022 roku zacząć renowację kostki. Natomiast tak, jak widać dzisiaj na załączonym obrazku, nic jest nietknięte. Po raz kolejny na ulicy Gajowickiej problem, który się doraźnie załatwia, zaklejane jakieś tam mniejsze dziury, które tak naprawdę nie naprawiają problemu ostatecznie – wyjaśnia Adam Sielski, jeden z mieszkańców osiedla „Gajowice”.

Ciężko jest przejechać ulicą Gajowicką, nie uszkadzając pojazdu. Trzeba skupić się na omijaniu dziur w jezdni, w nawierzchni, a nie na innych uczestnikach ruchu drogowego – dodaje członek zarządu wspólnoty Gajowicka 156-162, Krzysztof Figura.

Ulica ta wymaga natychmiastowych reakcji władz miasta i tego, żeby ją wyremontować – dodaje Adam Sielski.

Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta, odpowiedzialny m.in. za naprawę dróg i chodników, zapewnia, że generalny remont nawierzchni na Gajowickiej jest coraz bliżej.

Jeżeli chodzi o ulicę Gajowicką, to wiemy, że te prace projektowe są już na ostatniej prostej. One trwały bardzo długo, ale to jest efekt między innymi uzgodnień z różnymi podmiotami, z konserwatorem zabytków, z gestorami sieci podziemnej. Zawsze przy tego typu tak dużych inwestycjach te uzgodnienia są konieczne. Tutaj już jak najbardziej te prace są na finiszu, więc pewnie w tym roku jeszcze te prace zakończą się – mówi Tomasz Jankowski, rzecznik prasowy ZDiUM we Wrocławiu.

Ponadto do ZDiUMu zgłaszać można też na bieżąco pojawiające się dziury.

Zachęcamy i apelujemy do mieszkańców, aby jeżeli widzą jakiekolwiek ubytki w swojej okolicy na trasie przejazdów, aby zgłaszać to do Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta. Można to robić przez całą dobę, albo telefonicznie pod numerem 19 501, albo mailowo na adres zgloszenia@zdium.wroc.pl. Nasi dyspozytorzy pracują przez całą dobę – dodaje Tomasz Jankowski.

Zniszczona nawierzchnia to nie jedyny komunikacyjny problem ulicy Gajowickiej. Niewielki parking równoległy do głównej ulicy nie mieści aut mieszkańców. Z powodu tego, że jest darmowy, cieszy się dużym zainteresowaniem między innymi wojskowych, którzy pracują w dwóch jednostkach znajdujących się przy Gajowickiej.

Mamy tutaj też hotel, gdzie goście hotelowi zrobili sobie także darmowy parking, więc można powiedzieć, że my jako mieszkańcy wspólnot od 145 do 160 jesteśmy pozbawieni miejsca parkingowego. Ponadto samochody przez niektórych użytkowników, którzy tutaj pozostawiali są porzucone. Z tego, co ludzie tutaj mówili, zgłaszali te samochody, które są porzucone na straż miejską. Jednak straż miejska wychodziła obronną ręką, tłumacząc to w sposób następujący, że jeżeli samochód nie jest otwarty ani nie ma powybijanych szyb, oni nie mogą zainterweniować – wyjaśnia Adam Sielski.

Straż Miejska zaznacza, że usuwanie nieużywanych samochodów może odbywać się tylko, jeśli pojazdy stoją na drogach publicznych, w strefach ruchu lub strefach zamieszkania.


Ten pojazd rzeczywiście musi być w takim stanie, który potwierdza, że on nie jest używany. Nie możemy usuwać pojazdu tylko na tej podstawie, że pojazd nie jeździ. Każdy z nas ma prawo pozostawić pojazd na miejscu postojowym, jeżeli nie ma tam zakazu zatrzymywania. Każdy z nas ma prawo pozostawić pojazd na miesiąc, dwa, nawet trzy lub nawet na rok. Ważne jest tylko, żeby rzeczywiście ten wygląd pojazdu nie budził wątpliwości co do tego stanu technicznego, do tego, że on jest używany – mówi naczelnik wydziału wykroczeń Straży Miejskiej we Wrocławiu, Piotr Szereda.

Jednym z rozwiązań problemu braku miejsc parkingowych przy Gajowickiej wydaje się strefa płatnego parkowania z abonamentem dla mieszkańców.

Ja uważam, że najlepszym byłoby rozwiązaniem wprowadzenia abonamentów dla mieszkańców z jakimś taką, nazwijmy to bonifikatą, dla tych właśnie, którzy tu mieszkają, żeby nie przestraszyli się potem kolejnych problemów związanych z ceną za parking – kwituje Adam Sielski.

Zobacz również

Wrocław i okolice wciąż oczekują na falę spływającą z południa. Jedna z mniejszych rzek, Ślęza, historycznie już niejednokrotnie udowadniała, że nie należy jej lekceważyć. Pomimo dosyć optymistycznych prognoz gmina Kobierzyce przygotowuje się na nadejście wezbranej wody.

Social media

SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI!

Masz istotne informacje?

Napisz do nas:
kontakt@echo24.tv

Najnowsze programy