– Rozpoczęliśmy siedem lat temu równo jako pierwsza gmina w powiecie trzebnickim. W związku z tym, że dla mnie osobiście jako ojca dwójki dzieci i męża, rodzina jest najważniejszym fundamentem istnienia, dlatego bardzo mi zależy na tym, żeby propagować idee rodziny – mówi Marek Długozima, burmistrz gminy Trzebnica.
Jak podkreśla burmistrz gminy Trzebnica, Marek Długozima, pomysł na taką akcję sprawdził się. Co roku wydarzenie odbywa się w innym miejscu. W tym roku wszystko odbyło się na terenie kompleksu boisk sportowych przy ulicy Czereśniowej. To nowe miejscem spotkań i rekreacji dla mieszkańców, które powstało głównie z myślą o dzieciach i młodzieży. Na każdym z boisk przygotowane były gry i konkursy organizowane przez gminę i park wodny Trzebnica-Zdrój. Konkurencje sportowe przygotowały zaś kluby GKS Gaudia Trzebnica-Zdrój i Polonia Trzebnica. Imprezę koordynowało Gminne Centrum Kultury i Sztuki w Trzebnicy.
– Trzebnica jest prorodzinnym miastem. Zostaliśmy ostatnio wyróżnieni przez minister rodziny w konkursie „Samorząd ProFamilia 2021”, czyli na 15 miast w Polsce, gmina Trzebnica została wyróżniona za te wszystkie działania, które zostały podjęte przez ostatnie lata i pokazały, że jednak jesteśmy bardzo silni i mocni jako rodzina– dodaje Marek Długozima.
Dobra pogoda sprzyjała zabawie, a trzebniccy strażacy pomagali uczestnikom poradzić sobie z upałem, chłodząc ich wodą. Finał był podsumowaniem licznych wydarzeń i warsztatów, które odbyły się od 11 do 19 czerwca w ramach 7. edycji Trzebnickich Dni Rodzin. Po rocznej przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa to niezwykłe święto zintegrowało młodszych i starszych mieszkańców trzebnickich imprez. Uczestnicy wydarzenia dobrze się bawili, zwłaszcza ci najmłodsi, dla których organizatorzy przygotowali mnóstwo dmuchanych atrakcji, w tym animacje w wykonaniu szczudlarzy, pokazy techniki cyrkowej oraz występy trzebnickich mażoretek.
– Bardzo fajnie jest. Jest dużo miejsca do latania.
– Dużo atrakcji i jest bardzo ładna pogoda. Można sobie zrobić warkoczyki, zjeść lody.
– Jest fajnie. Skorzystałam z dmuchańców, patrzyłam na mażoretki, które ładnie tańczyły.
– Jestem mile zaskoczona. Fajnie, dużo atrakcji dla dzieci i bardzo miła atmosfera rodzinna. Pogoda dopisała, wszystko rewelacyjnie. Na takim wydarzeniu jestem po raz pierwszy, wcześniej były organizowane mniejsze w Szczytkowicach, stamtąd pochodzę, ale tu w Trzebnicy jestem po raz pierwszy – mówią uczestnicy.
– Jestem przeszczęśliwa, to już jest siódmy raz tak piękne zakończenie. Ta niezwykle cenna dla nas impreza, czyli Trzebnickie Dni Rodziny wpisała się na dobre jednak w życiorys gminy Trzebnica i mam nadzieję, że tych wspaniałych dni w Trzebnicy będzie jeszcze dużo przez szereg lat – mówi Krystyna Haładaj, zastępca burmistrza gminy Trzebnica.
Przy okazji, podczas wydarzenia można było również zapoznać się z informacją o bezpiecznych wakacjach oraz oznakować rower, a pod koniec imprezy odbył się bieg z nagrodami, które przekazał burmistrz Marek Długozima. Kolejna edycja już za rok.