Rządowy program Polskiego Ładu wzbudził wiele kontrowersji, ale przede wszystkim krytykę ze strony samorządowców. Budżet miast i gmin opiera się przede wszystkim na dochodach własnych, czyli dochodach z podatków PIT. Program rządowy ograniczy ich wpływ do miejskich i gminnych kas. Samorządowcy podkreślają, ze pieniądze zostaną zabrane mieszkańcom.
To fundusze potrzebne na budowę nowych przedszkoli, żłobków, poprawę stanu komunikacji miejskiej, ale także na bieżące wydatki jak wywóz śmieci lub sprzątanie chodników.
Samorządowcy mówią wprost: centralizacja zaszkodzi samorządom. Potrzebna jest samodzielność w decydowaniu o przeznaczeniu środków.
Podatek CIT w budżetach samorządów to mały procent, więc samorządowcom zależy głównie na zwiększeniu ich udziału w zyskach z podatku PIT.