– To forum to jest kontynuacja tych wcześniejszych spotkań, które wryły się już w tożsamość miasta i stanowiły takie ważne źródło informacji, które pozwalało na to, żeby tę politykę senioralną kształtować w oparciu o potrzeby, które są formułowane właśnie tutaj – mówi Robert Pawliszko, zastępca dyrektora WCRS-WCS.
– Przede wszystkim bardzo się cieszymy, że po trzech latach – bo pandemia i wybuch wojny właściwie uniemożliwiły nam spotkania w tak dużym gronie, w tej chwili tu jest blisko 80 osób – nareszcie się możemy zobaczyć, spotkać. To jest jedna rzecz. Samo spotkanie jest niezwykle ważne, bo wiadomo, że my jednak powinniśmy się i opieramy się na nich. Najlepsze rzeczy wyrastają na bazie osobistych, bezpośrednich relacji. To jest najważniejsza rzecz. Druga sprawa to jest to, że bardzo dużo się zmieniło przez te trzy lata i konieczne jest teraz wymienienie się informacjami, spostrzeżeniami, problemami, potrzebami. Oczywiście tu już spotykają się ludzie, którzy działają od lat na rzecz seniorów. Są to ludzie już z dużą wiedzą, z doświadczeniem, dużą energią – mówi Dorota Feliks, dyrektor Wrocławskiego Centrum Rozwoju Społecznego.
– We Wrocławiu obecnie działa 117 klubów seniora. Jeżeli chodzi o zakres działalności, większość z nich prowadzi aktywizację na kilku płaszczyznach, to znaczy są to spotkania kulturalne, edukacyjne, są też spotkania sportowe, rekreacyjne, np. rajdy, wycieczki. Są ciekawe spotkania ze specjalistami, są też zajęcia prozdrowotne, np. spotkanie z dietetykiem i z lekarzami. Dużym zainteresowaniem też wśród klubów seniora cieszą się wszystkie zajęcia gimnastyczne, wszystkie zajęcia, które poprawiają, wpływają na dobrą kondycję psychofizyczną – mówi Kamila Polańska, Wrocławskie Centrum Seniora.
– Przede wszystkim współpracujemy międzypokoleniowo. Bardzo się cieszymy, że mogliśmy zainteresować naszą działalnością osoby w różnym wieku, bowiem misją fundacji „Myślę, czuję, jestem”, a także Klubu Seniora Radość Życia – jak to mówią od dzidziusia do dziadziusia – jest to, żeby łączyć ludzi. Wspieramy poprzez prowadzenie języka angielskiego dla wszystkich, którzy chcą uczestniczyć. Prowadzimy klub tańca w kręgu – mówi Teresa Malik, prezeska Fundacji „Myślę, czuję, jestem”.
– Przede wszystkim działam dla koleżanek, z koleżankami i dla mieszkańców również, bo zapraszam co poniedziałek na zajęcia z nording walkingu w Parku Staszica o godzinie 12. Zapraszam wszystkie mieszkanki, mieszkańców, w okresie letnim prowadzę zajęcia gry w krokieta. Właśnie nawet teraz zaproponowałam, żeby na Dni Seniora, żeby przyszli do Parku Staszica. Chciałabym właśnie takie spotkania integracyjne i wspólnie wówczas, można jakiś projekt też zrobić, bo działanie w wspólnocie to jest ważniejsze, czym jest nas więcej i więcej się pokazujemy, jako młodzież senioralna, to będzie lepiej. Takie to jest, tego mi brakuje, a to chciałabym, żeby więcej było współpracy młodzieży z seniorami – mówi Jadwiga Gałęcka, liderka Klubu Seniora przy Radzie Osiedla Nadodrze.