W Polsce już od dłuższego czasu nie brakuje społecznych napięć, sporów i skrajnych poglądów. Polakom trudno jest rozmawiać bez wzajemnego osądzania się i obwiniania. W rezultacie widzimy tylko to co nas różni, nie widząc tego co nas łączy. Różnice światopoglądowe często przyczyniają się do narastania konfliktów lokalnych i sprawiają, że trudno nam myśleć o sobie jako wspólnocie.
To, że Polacy są podzieleni, to że jest nam ze sobą bardzo często trudno rozmawiać i niesiemy ze sobą bagaż różnych doświadczeń, widzimy, że to jest problem i coś co doprowadza do poważnego konfliktu społecznego. Staramy się tworzyć taką przestrzeń, gdzie ta rozmowa jest pomimo różnic możliwa, gdzie wychodzimy ze swojego komfortowego otoczenia, tzw. bańki informacyjnej i mamy szansę spotkać się z osobami, które myślą zupełnie inaczej. To też jest odpowiedź na polaryzację, którą postrzegamy w kraju, ale co jest dla nas istotne to, że nie zapraszamy do rozmowy tylko przeciwległych biegunów tylko w ogóle ludzi, którzy myślą różnorodnie z taką intencją, żeby dać się sobie poznać i żeby zobaczyć, że to spotkanie jest w ogóle możliwe – zdradza Maja Zabokrzycka, prezeska fundacji „Dom Pokoju”, koordynatorka projektu.
Spotkanie inauguracyjne w formie debaty ma odbyć się 3 lutego o godzinie 18.00, wezmą w nim udział Piotr Trudnowski, prezes Klubu Jagiellońskiego czy też Andrzej Stefański z biura rzecznika praw obywatelskich. Z kolei pierwsze spotkanie dialogowe zaplanowane jest 3 marca w Centrum Historii Zajezdnia, każda zainteresowana osoba może wziąć w nim udział, taką chęć należy zgłosić pisząc na adres mailowy fundacji. Jak podkreślają organizatorki mimo różnic każda ze stron ma w sobie gotowość do rozmowy.
Po każdej stronie jest gotowość do rozmowy i też po stronie konserwatywnej, jest duży problem z zaproszeniem do rozmowy w momencie kiedy opowiadamy, że będziemy się spotykać z różnymi stronami, że będziemy rozbijać bańki, to jest ten moment, który jest najtrudniejszy, ale my się staramy bardzo przygotować do takiej rozmowy. Taką emocją, która dominuje w tych rozmowach przygotowawczych jest lęk, boimy się opuszczać swoją strefę komfortu jak to się ładnie mówi. Ale tak naprawdę boimy się przebijać te bańki, boimy się konfrontować ze sobą nawzajem z bardzo wielu różnych powodów. Ale najczęściej jest to powód związany z takim stereotypowym pojmowaniem siebie nawzajem, właśnie budowaniem stereotypów wewnątrz baniek na temat inny baniek– mówi Dorota Whitten, mediatorka, wiceprezeska fundacji „Dom Pokoju”.
Poza Wrocławiem rozmowy odbędą się również w Jeleniej Górze, Opolu i Zgorzelcu.
