— To jest pokój doznań. To sala doświadczania świata. Specjalnie dostosowany dla osób z różnymi problemami — np. dla niedowidzących, niesłyszących, z problemami neurologicznymi, dla wyciszenia. Tu dzieci mogą doświadczyć świata różnymi zmysłami. Poznać świat, którego nie znają. Tu nieodpłatnie znajduje się mieszkanie wytchnieniowe, tu jest przedszkole dla dzieci wyjątkowych i ośrodek rewalidacyjno – edukacyjny. Teraz otworzymy Centrum przeznaczone dla diagnostyki osób z chorobami rzadkimi. Ważne, żeby takie miejsce, specjaliści byli dostępni dla chorych, by było to Centrum otwarte dla potrzebujących. Na zewnątrz budowana jest specjalne winda. Mam nadzieję, że zdążymy, ale zapewne na ostatnią chwilę — mówi Adam Komar, prezes Fundacji „Potrafię pomóc”
— Jesteśmy w Gabinecie Dostępności. To pierwsze takie miejsce w Polsce. To gabinet dla osób z niepełnosprawnościami różnymi i dla ich opiekunów. Tu już są meble i sprzęt, który osoby z różnymi niepełnosprawnościami mogą obejrzeć, dotknąć, sprawdzić. To są specjalne sztućce dla chorych np. z niedowładem rąk. To specjalny talerz z którego nie spada jedzenie, tu pojemnik na jajko. To są – wydaje się – banalne rzeczy, ale one bardzo pomagają niepełnosprawnym w codziennych czynnościach. To jest np. specjalna szafka, którą osoba na wózku może po prostu wyjąć na zewnątrz – mówi Anna Szweda, koordynatorka Instytutu Dostępności.
Tu chorzy znajdą pełną diagnostykę i leczenie. A choroby rzadkie wcale nie są takimi rzadkimi, bo specjaliści szacują, że cierpi na nie ponad 3 mln. osób w Polsce. Właściwie zdiagnozowana jest zaledwie garstka. Wielkie otwarcie Centrum, na które czeka wielu chorych i ich rodziny, już niedługo. Tu możliwa będzie kompleksowa diagnostyka i leczenie. Otwarcie zaplanowano na 4 grudnia.