Triathlon to młoda, ale dynamicznie rozwijająca się dyscyplina sportu na całym świecie. Pierwsza edycja Garmin Iron Triathlon odbyła się w 2012 roku. Obecnie na każdej z lokalizacji startuje kilkaset osób.
– Triathlon jeszcze tak mocno się nie przebił w świadomości społeczeństwa, a jest to bardzo ciekawa dyscyplina. Z tego powodu, że składa się tak naprawdę z trzech konkurencji. Więc bardzo wszechstronnie rozwija. Trening jest ciekawy, bo różnorodny i każdy może wziąć w tym udział – mówi Piotr Matkiewicz, event dyrektor Labosport Polska.
Impreza w gminie Syców odbędzie się 8 i 9 lipca nad Zalewem w Stradomi Wierzchniej.
– Z gminą Syców będziemy współpracować już po raz trzeci i nie ukrywam, że jest to bardo udana współpraca. Odbiór zawodników jest bardzo dobry, szczególnie ze względu na świetną trasę kolarską, która prowadzi starą drogą ekspresową nr 8. Tak że jakość asfaltu, szybkość tej trasy jest niesamowita. Widać to po zapisach i feedbacku uczestników – mówi Piotr Matkiewicz.
Uczestnicy będą mieli do wyboru trzy dystanse.
– 1/8 Ironmana, czyli 470 m pływania, 22,5 km jazdy na rowerze i ponad 5 km biegania. 1/4 Ironmana, czyli niecały kilometr pływania, 45 km jazdy na rowerze i 10,5 km biegania. A dla najbardziej wytrwałych 1/2 Ironmana, czyli popularna połówka i tam do pokonania mamy już 1,9 km etapu pływackiego, 90 km jazdy na rowerze i 21,1 km biegania – mówi Piotr Matkiewicz, event dyrektor Labosport Polska.
W tym roku w ramach imprezy odbędzie się również finał akcji #GITdziewczyna, która ma między innymi na celu zachęcić jak najwięcej kobiet do startu w triathlonie.
– Stworzymy dodatkową klasyfikację – mówiąc kolokwialnie – babskich sztafet, czyli jedna dziewczyna płynie, druga jedzie na rowerze, a trzecia biegnie na dystansie 1/8 lub 1/4. Z każdego wpisowego takiej sztafety 200 zł zostanie przekazane na działania fundacji „Rak and roll. Wygraj Życie!”, która jest naszym partnerem. Tak że nie dość, że może to być fajna forma promocji triathlonu wśród kobiet to jeszcze robimy coś dobrego, czyli wspieramy fundację, która bardzo fajnie działa w temacie walki z rakiem – mówi Piotr Matkiewicz.
– Trzy lata temu, kiedy pierwszy raz podejmowaliśmy decyzję o tym, że to miejsce nadaje się i przekonaliśmy parterów, którym jest Garmin Iron Triathlon, żeby tę imprezę tutaj zorganizować nie zdawaliśmy sobie sprawy z tego, jak szybko będziemy w stanie pokazać to wydarzenie arenie ogólnopolskiej, ale też międzynarodowej i że po trzech latach wpisze się ono na stałe w kalendarzu wielu zawodników. Tylko dlatego, że kiedyś podjęliśmy taką odważną decyzję, dzisiaj możemy się szczycić kolejnym sukcesem, który na pewno już na stałe wpisze się w historię tego miejsca i gminy Syców – mówi Dariusz Maniak, burmistrz Sycowa.