Grożne nowotwory głowy i szyi

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email
Nowotwory głowy i szyi stanowią 6 proc. wszystkich zachorowań na raka. To bardzo dużo. Do specjalistów pacjenci trafiają na ogół w zaawansowanych stadiach choroby, gdy całkowite wyleczenie jest niemożliwe. Lekarze alarmują - gdy dzieje się coś niepokojącego nie zwlekać, tylko zwrócić się do lekarzy specjalistów. A takim niepokojącym objawem jest np. chrypka.

 

– To było w grudniu. W styczniu przyszły wyniki i okazało się, że to rak – bardzo złośliwy – mówi Teresa Sadowska, pacjentka z nowotworem krtani. 

Pacjentce zaproponowano chemioterapię, radioterapię lub zabieg radykalny. Zdecydowała się na operację. Żyje dzięki szybko podjętej decyzji o leczeniu.  Lekarze cały czas powtarzają – nie można czekać, gdy dzieje się coś niepokojącego. 

– Jeżeli jeden z 6 objawów utrzymuje się dłużej niż przez 3 tygodnie to trzeba iść do lekarza. Ale nie tylko kieruje nas tam laryngolog, ale też stomatolog, gdży jesteśmy na wizycie, pielęgniarka, gdy robimy zastrzyk – mówi prof. Tomasz Zatoński, Prorektor ds. Budowania Relacji i Współpracy z Otoczeniem UMW, Kierownik Kliniki Otolaryngologii, Chirurgii Głowy i Szyi USK. 

Objawy, które powinny nas zaniepokoić to chrypka, ból gardła, guz na szyi, niedrożność nosa, pieczenie i zmiany w jamie ustnej. Tak byłu u pani Wandy. Zmiana na dziąśle wyglądała niepozornie. 

– Po wycinku załamałam się. Okazało się, że to jest guzek nowotworowy – mówi Wanda Kozaczkiewicz z Kłodzka od kilku miesięcy walcząca z nowotworem.

Bardzo wiele zmian nowotworowych wykrywają stomatolodzy. Ale warunek jest jeden – trzeba co najmniej dwa razy w roku odwiedzić dentystę.

– Niektórych zmian nie jesteśmy w stanie zobaczyć – tych pod językiem, za językiem, zmiany za trzonowcowet. Bo na wardze zobaczymy jakieś znamię, ale i tak tłumaczymy sobie, że to jest od słońca. Ale taki strupek nie gojąc się od dwóch tygodni musi nas zaniepokoić – tłumaczy prof. Marzena Dominiak, Prorektor ds. Strategii Rozwoju UMW, Prezydent Polskiego Towarzystwa Stomatologicznego, Kierownik Katedry i Zakładu Chirurgii Stomatologicznej UMW.  

W ostatniej dekadzie chorych z nowotworami głowy i szyi jest o 25 proc. więcej. Co roku w Polsce lekarze wykrywają ponad  12 tys. nowotworów złośliwych głowy i szyi. Połowa pacjentów umiera. Dlatego sami musimy o siebie dbać. 

– Nie palić papierosów, nie nadużywać alkoholu i uważać na przypadkowe relacje intymne, które mogłyby prowadzić do infekcji brodawczaka ludzkiego –   tłumaczy  prof. Tomasz Zatoński, Prorektor ds. Budowania Relacji i Współpracy z Otoczeniem UMW, Kierownik Kliniki Otolaryngologii, Chirurgii Głowy i Szyi USK.

Skuteczność leczenia nowotworu głowy i szyi wykrytego w początkowym stadium sięga 80-90 proc. Warunek jest jeden – trzeba wcześnie trafić do lekarza i na badania profilaktyczne. 

– Trzeba się badać. Endoskopia potrafi wykryć zagrożenie. Czego pani życzyć? Zdrowia, resztę mam. Ja jestem szczęśliwy człowiek… – mówi Teresa Sadowska, pacjentka z nowotworem krtani.