–Hala Izerska to miejsce niewysoko położone, stosunkowo do Góry Izerskich jest to dość nisko. Niemniej jednak ukształtowanie terenu oraz towarzysząca rzeka Izera, czyli dolina rzeki Izery, kształtuje tutaj nietypowy klimat, bowiem Hala Izerska jest jednym z najzimniejszych miejsc w Polsce -mówi Robert Szuman, przewodnik sudecki.
Klimat na Hali Izerskiej jest podobny do warunków panujących w subalpejskich partiach Karkonoszy położonych o 600 metrów wyżej. Dzieje się tak z powodu napływu chłodnego i wilgotnego powietrza znad Atlantyku. W lecie na Hali Izerskiej mogą występować ujemne temperatury, na przykład 20 lipca 1996 roku odnotowano tam minus 5,5 stopnia Celsjusza.
–Dawniej znajdowała się tutaj wioska, z tyłu widać jedne z ruin. Były tutaj 43 chaty. Niestety w latach 50-tych zostały rozebrane. Tak też i cała wioska, Hala Izerska, dawna nazwa Gross-Iser, zniknęła -mówi Robert Szuman, przewodnik sudecki.
Na Hali Izerskiej znajduje się schronisko Chatka Górzystów. Jest to jedyny obiekt po zniszczonej w latach 50. XX wieku wiosce Gross-Iser.
–Ciekawostką jest to, że na Hali Izerskiej występują torfowiska. I kilkanaście lat temu poznałem pana, który kończył czwartą klasę szkoły podstawowej. Tutaj właśnie w Gross-Iser, pokazywał świadectwo nawet z tej szkoły. Niestety jeszcze wtedy technika była taka, że nie mieliśmy jak tego zeskanować. I kiedyś w szambie znajdowała się taka aparatura podobna do produkcji bimbru. Nie wiedzieliśmy, co to jest. Zapytałem tego pana, on mnie zaprowadził do przedsionka, pokazał takie cienkie rurki. Mówi: zobacz, co tu jest. Ja mówię, no a co to są te rurki? On mówi, cała Hala Izerska była oświetlana biogazem. Także wykorzystywano tutaj w domach już w tamtych czasach biogaz do oświetlania chat– mówi Robert Szuman, przewodnik sudecki.
Latem polana przyciąga rowerzystów i wędrowców. Zimą zaś staje się rajem dla narciarzy biegowych, dzięki doskonałym warunkom śnieżnym.
–Hala Izerska, jedno z piękniejszych miejsc, jeśli chodzi o obszar całego naszego powiatu karkonoskiego. Przepiękna łąka, na której znajduje się szereg szlaków turystycznych, ale też i szlaków rowerowych i niesamowita roślinność. Miejsce to jest zwane również takim polskim biegunem, dlatego że w okresie zimowym faktycznie jest tam dość zimno. Polecam to miejsce dla turystów i rowerzystów, warto odwiedzić. Blisko stamtąd mamy również na Stóg Izerski, gdzie mamy przepiękny wyciąg, gondole z fantastycznym schroniskiem, no i przede wszystkim z przepięknym krajobrazem i widokiem na cały obszar– mówi Grzegorz Truchanowicz, przewodnik sudecki.
