– Przekazujemy Betlejemskie Światło Pokoju zapalone w świecy, która kojarzy nam się ze stołem wigilijnym – świecy Caritasu – mówi Artur Konrad Torbiński, dowódca Harcerskiej 710 Drużyny Wędrowniczej „Kedyw”.
– Przyjmujemy to wyjątkowy światło i przekazujemy do naszych mieszkańców z przesłaniem, żebyśmy sobie wszyscy spróbowali pomóc, a także żeby pandemia się zatrzymała – podkreśla Aleksander Kostuń, przewodniczący Rady Powiatu Legnickiego.
– Jest światło nadziei ono rozświetla Legnicę i powiat legnicki od 30 lat, bo taka jest tradycja, a hasło w tym roku także jest wyjątkowe światło służby – mówi Adam Babuśka, Starosta Powiatu Legnickiego.
– To światło jest dla nas także służbą przed wojną w jednej z piosenek harcerskich śpiewaliśmy, żeby być radością dla ludzi i mam nadzieję, że taką radością jesteśmy – dodaje Artur Konrad Torbiński, dowódca Harcerskiej 710 Drużyny Wędrowniczej „Kedyw”.
Harcerze, jak sami mówią, są ponad podziałam i chcą świecić dobrym słowem i przykładem. Drużyna Harcerska „Kedyw” z Legnicy powstała w 1986 roku. Bycie częścią tego zespołu to ogromny zaszczyt.
– Każdy, kto czuje, że należy do tego kraju, jest Polakiem i czuje to, co daje nam tradycja, to jest bardzo ważne, żeby nosić ten mundur i dawać innym przykład – mówi Karol Krzewicki, harcerz 710 Drużyny Wędrowniczej „Kedyw”.
Bycie harcerzem to powołanie, a warto wiedzieć, że te osoby pomagają na przykład w wielu zbiórkach, przy uroczystościach narodowych i nie tylko. Betlejemski ogień gości w Polsce i w Legnicy już po raz 30 i z tego, co wiadomo tradycja będzie nadal podtrzymywana.
