Dużo muzyków pojawi się na scenie. Będzie wokalistka z Meksyku, będzie perkusista z Peru, reszta składu to Polacy, dwóch gitarzystów, profesor Zalewski z Akademii Muzycznej we Wrocławiu, prowadzący ten zespół. Także różnorodnie – mówi Mateusz Ławniczak, gitarzysta.
Mimo że mówi się, że zespół gra muzykę barokową, to przede wszystkim jest to muzyka rozrywkowa.
Jacaras gra repertuar związany z tańcem i pieśnią hiszpańską XVII-wieczną, XVIII-wieczną, które są mieszane z repertuarem tradycyjnym z Meksyku i Peru – mówi Julieta Gonzalez-Springer, wokalistka.
Radosna, energiczna muzyka sprawia, że publiczność zawsze dobrze się bawi, a muzycy czują dużą satysfakcję z wykonywanej pracy.
Zawsze jest duża publiczność i często są dwa bisy. Ludziom bardzo podoba się ten typ repertuaru. Robi się między nami a publicznością bardzo przyjazna atmosfera – mówi Julieta Gonzalez-Springer, wokalistka.
Muzycy przyznają, że stęsknili się za koncertowaniem i spontanicznym graniem.
Muzyka jest po części zaaranżowana, a po części improwizowana. W trakcie dzieje się dużo rzeczy, których my do końca nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Zawsze przed koncertem jesteśmy jak najlepiej przygotowani, ale też mamy takie małe okienko na to, że różne rzeczy mogą się wydarzyć. No i to głównie jest powód, dla którego gramy – mówi Mateusz Ławniczak, gitarzysta.
Czekamy, bo aranżacje są nasze, profesora Zalewskiego. Jest to prezentowane w bardzo ciekawy sposób – mówi Julieta Gonzalez-Springer, wokalistka.
Koncert odbędzie się 5 grudnia o 18:00 w Klasztorze Dominikanów.