– Będzie to turniej, na który zaprosiliśmy gości zagranicznych. W pierwszej wersji mieli startować jeszcze zawodnicy chińscy i koreańscy, ale wiadomo, jaka jest sytuacja. Stanęło na tym, że będą tylko zawodnicy z krajów europejskich i kilku naszych czołowych tenisistów i tenisistek – mówi Zdzisław Tolksdorf, trener AZS-u we Wrocławiu.
Jak zdradza szkoleniowiec AZS-u Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu, najgroźniejsze dla jego zawodniczek z pewnością będą Rosjanki. Oprócz nich do Wrocławia przyjechały ekipy z Czech, Ukrainy, a także zawodnicy z Tajlandii.
– Startujemy z nadzieją, że nasze zawodniczki wygrają ten turniej. Ostatnio zaliczyły bardzo dobry występ. Jako reprezentacja Polski zajęły piąte miejsce w mistrzostwach drużynowych Europy – mówi Zdzisław Tolksdorf, trener AZS-u we Wrocławiu.
– Obostrzenia spowodowały, że zawodnicy, którzy chcieli przyjechać, zwłaszcza nasi partnerzy z Chin i z Korei – kwarantanna uniemożliwia im w tym momencie branie udziału. Przyjechały za to zespoły z Ukrainy, Rosji, Czech, Słowacji. Stworzyliśmy również zespół chiński z zawodników uczestniczących w polskiej lidze – dodaje Andrzej Hrechorowicz, AZS UE we Wrocławiu.
I Memoriał Zygmunta Sutkowskiego to duże wydarzenie. Na Dolnym Śląsku był prawdziwą ikoną tenisa stołowego. Funkcję prezesa Dolnośląskiego Okręgowego Związku Tenisa Stołowego pełnił 43 lata.
– To była bardzo nietuzinkowa osoba, można powiedzieć – niespotykana. Był niski wzrostem, ale wielki duchem. Zawsze był mocno zaangażowany w tenisa stołowego, poświęcił mu całe swoje życie. Był na każdych zawodach, na których mógł być obecny – w Polsce, w Europie. Zawsze, jeżeli były gdzieś mistrzostwa Europy gdzieś, zbierał grupę kibiców i jechał tam – dodaje Kamil Skrzypczak, prezes Dolnośląskiego Okręgowego Związku Tenisa Stołowego.
– Niektórzy mówili, że był to prezes tysiąclecia. Był chyba największym sympatykiem, kibicem, dobrym duchem. Był zawsze blisko z dziewczynami – dodaje Zdzisław Tolksdorf, trener AZS-u we Wrocławiu.
– Znałem go kilkadziesiąt lat. Był aktywnym działaczem. Trudno było uwierzyć, że w swoim wieku był w stanie odwiedzać wszelkie imprezy. Podziwialiśmy jego aktywność i żywotność. Zwłaszcza jego kontakt z młodymi ludźmi, bo był bardzo fajny – podsumowuje Andrzej Hrechorowicz, AZS UE we Wrocławiu.
Turniej rozpocznie się w czwartek 4 listopada i potrwa do soboty 6 listopada. Zawodnicy zmierza się drużynowo i indywidualnie.