– Projekt, który z jednej strony pozwoli określić poziom kompetencji cyfrowych, w których Polska w tej najmłodszej grupie jest w absolutnym topie europejskim. Z drugiej strony będzie fundamentem do tego, aby w kolejnych latach móc porównywać te wyniki i oceniać, czy skutecznie działamy na rzecz tego, żeby te kompetencje cyfrowe były coraz wyższe – mówi Janusz Cieszyński, sekretarz stanu w KPRM ds. Cyfryzacji.
Do tej pory w całej Polsce taki test wypełniło ponad 10 tys. młodych osób, teraz przyszedł czas na Dolny Śląsk. Pokazowe lekcje odbyły się także w Twardogórze i Żmigrodzie.
– Trudno sobie wyobrazić jakąkolwiek sferę aktywności zawodowej, społecznej, kulturalnej, prywatnej, gdzie cyfrowa technologia nie ułatwia nam życia. Żeby efektywnie i rozsądnie z niej korzystać, musimy mieć odpowiednią wiedzę ku temu. Ten test pomoże nam zbadać, gdzie jesteśmy, a następnie odpowiednio przygotować programy nauczania, aby ten poziom wiedzy podnosić – mówi Michał Kanownik, prezes Związku Cyfrowa Polska.
– Dziękuję panu prezesowi i panu ministrowi, że możemy spotkać się tutaj w Sycowie i sprawdzić, na ile jesteśmy mocni. Jeżeli nawet nie uda nam się uzyskać tych procentów, które uzyskały poprzednie szkoły, to będziemy mieli podstawę do tego i będziemy wiedzieli, jak to robić, żeby stawać się coraz lepsi – mówi Dariusz Maniak, burmistrz Sycowa.
Kompetencje cyfrowe w Szkole Podstawowej nr 1 im. III Tysiąclecia w Sycowie są stale rozwijane wśród uczniów i nauczycieli. Dowodem na to są nagrody, które przywożą uczniowie, biorąc udział w różnego rodzaju konkursach związanych z programowaniem.
– Nasi uczniowie od kilu lat biorą udział w międzynarodowym konkursie programowania, gdzie odnoszą znaczące sukcesy. W tym roku również przyjechali z Warszawy właśnie z drugą nagrodą za opracowanie robota, który pokonywał określone trasy i z trzecią nagrodą za tak zwaną pracę grupową – mówi Jolanta Trela, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 im. III Tysiąclecia w Sycowie.
Tego robota zbudowali uczniowie, którzy tworzą tak zwany Team Stefana.
– On jest zaprogramowany na komputerze w programie lego mindstorms ev3 i wykonuje zadania. Program musi być wgrany na tę kość pamięci i tylko puszczane stąd. Oczywiście wtedy wykonuje różnego rodzaju manewry na stole – opowiada o stworzonym przez uczniów robocie Katarzyna Piórkowska, nauczycielka nauk ścisłych, opiekunka Teamu Stefana .
– Już od 4 lat corocznie jeździmy na międzynarodowy konkurs First Lego League, który ma na celu przede wszystkim sprawdzenie umiejętności robotycznych. – Ile osób jest w tym zespole? – W tym roku akurat jest dziewięcioro. Ogólnie nie może przekroczyć dziesiątki – mówi Katarzyna Piórkowska.
Ósmoklasiści, którzy brali udział w pokazowym testowaniu, dobrze sobie z nim poradzili. Ogólny wynik grupy wyniósł 60%, a tak zwany wynik indywidualny – 82%. Wszyscy uczestnicy otrzymali certyfikaty. Uczeń z najlepszym wynikiem został wyróżniony i nagrodzony. Testowanie potrwa do końca roku szkolnego i jednocześnie odbędzie się także w innych krajach Grupy Wyszehradzkiej, czyli wśród uczniów z Czech, Słowacji i Węgier.