– To jest po prostu brak świadomość. To nie chodzi o to, że nie ma narzędzi. My po prostu, jako Polacy nie mamy świadomości, że ta część danych – dane cyfrowe, jest narażona na konkretne niebezpieczeństwa – mówi Wiktor Zgodziński, CEO zgoda.net.
Cyberbezpieczeństwo to coraz istotniejszy element działalności firm. Nieważne czy małych firm rodzinnych czy dużych korporacji, dane muszą być zabezpieczone.
– Nas to nie dotyczy, mamy dane w języku polskim – kto to zrozumie? Mam antywirusa albo kopię danych – to jest tylko brak świadomości. Pandemia zmusiła nas do zmiany sposobu pracy. Zabraliśmy komputery z biura do domów, to nie rozwiązuje problemu. Dane, które mieliśmy chronione w sieciach firmowych na komputerach stacjonarnych zostały przegrane na laptopy, które są przez nas używane, ale także przez nasze dzieci – dodaje Wiktor Zgodziński, CEO zgoda.net.
Robotyzacja to też coraz bardziej popularne zjawisko w wielu przedsiębiorstwach. Specjaliści podkreślają, że żaden robot nie działa bez człowieka. Najpierw trzeba go stworzyć, a potem monitorować.
– Pod opiekę robotów oddajemy głównie procesy, których pracownicy nie lubią. Młodzi pracownicy mają też inne wymagania, potrzeby, są też ambitni. Chcą robić rzeczy ciekawe. Samo wprowadzanie robotyzacji – tworzenie takiego robota, a potem oddanie mu tego, czego ja nie chcę robić, a ja wtedy jak pracownik skupiam się na analizie i kontroli – jest zdecydowanie lepsze – dodaje Jolanta Durasiewicz, prezes zarządu Impel Business Solutions.
Pandemia dla wielu firm okazała się testem na odnalezienie się w nowej, nieznanej rzeczywistości.
– Robotyzacja tylko wspiera nas w realizacji zadań, otwiera, zabezpiecza przed tym co nieznane. Przykładem jest pandemia, która przyszła niespodziewanie. Firmy, które wiele lat temu wprowadziły robotyzację, dobrze sobie poradziły z trudną, nieprzewidywalną sytuacją – podsumowuje Jolanta Durasiewicz, prezes zarządu Impel Business Solutions.