-Spotkanie będzie meczem na szczycie PKO Ekstraklasy. W tym momencie Śląsk jest trzeci w tabeli, Jagiellonia Białystok jest pierwsza, więc gramy o fotel lidera już w niedzielę o 12.30. Poprzednia taka akcja spowodowała m.in. to, że na trybunach Tarczyński Arena było ponad 20 tys. kibiców. W związku z tym, liczymy na to, że i ta akcja do tego przysłuży się – mówi Michał Sałkowski, z-ca dyrektora ds. marketingu. WKS Śląsk Wrocław.
–Jestem zadowolony, cieszę się, że mogę w tym uczestniczyć. Wygraliśmy, mamy dobrą passę, trzy zwycięstwa z rzędu. Więc chcemy to powstrzymać i liczymy na jak najwięcej kibiców na trybunach, żeby nam pomogli – mówi Szymon Lewkot, piłkarz, WKS Śląsk Wrocław.
–Taka akcja była już jakiś czas temu. Również poruszaliśmy się tramwajem i zapraszaliśmy ludzi na nasz mecz. Jak najbardziej, cieszę się zawsze, gdy jest dużo kibiców, gdzie ludzie chcą sobie robić z nami zdjęcia, bo to jest naprawdę bardzo przyjemne – Patryk Szwedzki, piłkarz, WKS Śląsk Wrocław.
A chętnych, żeby przyjść na spotkanie z zawodnikami WKS-u Śląsk Wrocław, nie brakowało.
–Ogólnie mieszkam od 10 lat we Wrocławiu, ale tak stricte kibicuję od 8 lat. Tutaj przyszedłem z moją siostrzenicą Michaliną i z moim siostrzeńcem Miłoszem. Jesteśmy tutaj po raz pierwszy na takim wydarzeniu i chcemy zobaczyć, jak funkcjonują piłkarze oraz jak też po prostu wyglądają, a nie tak stricte z telewizji – mówi Patryk, kibic z Wrocławia.
–Nie skupiamy się tylko na pierwszej drużynie męskiej. Skupiamy się także na pierwszej drużynie żeńskiej, która już w sobotę na Kłokoczycach w meczu, w samo południe, podejmie Pogoń Szczecin. Piłkarze i piłkarki ramię w ramię są z kibicami, rozdają autografy i jesteśmy coraz bliżej ludzi – mówi Michał Sałkowski, z-ca dyrektora ds. marketingu WKS Śląsk Wrocław.
–Chcemy zachęcać ludzi i gdzieś tam pokazywać im naszą piłkę męską, damską i liczymy na to, że tych ludzi będzie coraz więcej – mówi Aleksandra Dudziak, piłkarka, WKS Śląsk Wrocław.
–Jest to nasza wspólna akcja: MPK Wrocław oraz Śląska Wrocław. Po raz drugi spotykamy się po to, aby piłkarze i piłkarki Śląska Wrocław w środku naszych pojazdów dzisiaj rozdawali bilety na najbliższy mecz, jakim jest mecz o fotel lidera z Jagiellonią Białystok. Ostatnio, dzięki między innymi tej akcji, frekwencja na stadionie była bardzo duża, tak że liczymy, że tym razem też tak będzie. Biorąc pod uwagę frekwencję w samym pojeździe, możemy być tego pewni – mówi Witold Woźny, prezes MPK Wrocław.