– Jeśli chodzi o matmę, to mam nadzieję, że nie będzie pierwiastków, bo to najgorsze, co spotkało ludzkość. Mam nadzieję, że na egzaminach będą łatwe lektury. Łatwe, czyli krótkie i z jasną fabułą – mówi Jeremiasz Paszke, ósmoklasista z SP nr 107 we Wrocławiu.
Podobnie, jak w przypadku matur, egzaminy ósmoklasistów również zostały przesunięte. Uczniowie będą musieli zachować określony reżim sanitarny, czyli między innymi zachowywać odległość i nosić maseczki. Mogą je zdjąć dopiero, kiedy usiądą w ławce.
– Przede wszystkim musieliśmy określić między sobą. Zaznaczyliśmy je na podłodze, w salach egzaminacyjnych jest więcej miejsca. Przygotowanie szatni dla uczniów, żeby mieli przede wszystkim mniej osób obok siebie w danych pomieszczeniach – dodaje Dariusz Cichy, dyrektor SP nr 107 we Wrocławiu.
Uczniowie powinni zabrać ze sobą własne długopisy. W klasie znajdować się będzie mniej osób, przygotowano również więcej szatni. Przed wejściem i na korytarzach dostępne są zaś płyny do dezynfekcji.
– Uczniowie wchodzą każda klasa o innej godzinie – między 8:15 a 8:35. Trzy klasy wchodzą w odstępie 10 minut i dzięki temu tylko jedna klasa będzie koło siebie, reszta będzie później, więc nie będzie takie tłoku na pewno – zaznacza Dariusz Cichy, dyrektor SP nr 107 we Wrocławiu.
Egzaminy ósmoklasistów będą się liczyć podczas rekrutacji do szkół ponadgimnazjalnych. Proces ruszył w poniedziałek 15 czerwca i potrwa do 31 lipca. Później uczniowie będą mieli kilka dni, aby uzupełnić wniosek. Nauczanie zdalne i przesunięcie egzaminu mogą wpłynąć na wyniki.
– Aż tak się bardzo nie stresuję, bo wychodzę z założenia, że co ma być, to będzie. Według mnie nie ma co się stresować. Słyszałem historię od kolegi, że jego kuzynka, piątkowa uczennica ze względu na stres napisała egzamin słabiej – wyznaje Jeremiasz Paszke, ósmoklasista z SP nr 107 we Wrocławiu.
– Sądzę, że na pewno się stresują bardziej niż stresowaliby się w kwietniu, kiedy byli w takim ciągu edukacyjnym. Teraz trochę inaczej to wygląda. W rozmowach z wychowawcami klas i rodzicami mówili, że uczniowie jakoś ten stres opanowują. Mam nadzieję, że nie będą aż tak mocno, żeby nie napisać egzaminu – mówi Dariusz Cichy, dyrektor SP nr 107 we Wrocławiu.
Ósmoklasiści będą pisać egzaminy przez trzy dni, a wyniki poznają do końca lipca.