–„Kaligula” jest to, można powiedzieć, bardzo aktualny temat o absurdalnej dyktaturze władzy, o tym, co władza robi z człowiekiem, co się może stać z człowiekiem, do czego to może doprowadzić. To może wielu osobom coś powiedzieć w dzisiejszych czasach. Przez rzeczy, które dzieją się na Wschodzie, jest to nadal cały czas bardzo aktualny temat – mówi Krzysztof Brzazgoń, aktor Teatru Polskiego we Wrocławiu.
„Kaligula” jest spektaklem dla widzów dorosłych. Na scenie zobaczymy nietypową interpretację dramatu Alberta Camusa. Aktorzy zabiorą nas do świata absurdów i pozbawionego logiki.
–Ja w tym spektaklu gram jeden z wielu obrazów dyktatora Kaliguli, jego wizji, jego choroby jakiejś psychicznej, którą dzięki władzy może uzewnętrzniać i robić co chce. To jest absurdalne – mówi Krzysztof Brzazgoń, aktor Teatru Polskiego we Wrocławiu.
Kluczową rolę w spektaklu odgrywają również tancerze.
–Cała choreografia była zaprojektowana jako taka podwójna narracja, więc ona jest taką alternatywną narracją, mógłbym powiedzieć, do spektaklu. Tancerze grają myśli Kaliguli. Są takim wirusem wpuszczonym w przestrzeń. Pracowaliśmy dużo z taką estetyką napięć i jakiejś takiej wykrzywionej seksualności. Jest trochę takiej perwersyjnej erotyki w tym ich ruchu. Tak że myślę, że jest to ciekawe do oglądania, szczególnie w kontekście całej sztuki – mówi Piotr Mateusz Wach, choreograf.
„Kaligulę” warto zobaczyć również ze względu na kostiumy, które zostały zaprojektowane przez Adama Królikowskiego.
–Znalazły się one w finale Festiwalu Scenografii i Kostiumów „Scena w budowie” 2022. Warto wspomnieć, że w finale tego konkursu znalazło się 9 spektakli, spośród 34 – mówi Julia Wach, Teatr Polski we Wrocławiu.
Spektakl „Kaligula” zostanie zagrany 23.02, 24.02, 25.02 oraz 1.03, 02.03 i 3.03.
–Ten set w ten najbliższy weekend i w następny to jest ostatnie 6 spektakli, które widzowie mogą zobaczyć. Następne dopiero po zakończeniu remontu, czyli w 2027 roku – mówi Julia Wach, Teatr Polski we Wrocławiu.