– My mówimy, że już od najnowszego rozkładu jazdy jest możliwe powstanie pierwszej linii szybkiej kolei miejskiej. W 28 minut z Leśnicy przez Nadodrze, Sołtysowice, na Psie Pole. W ciągu 71 dni od zaprzysiężenia nowego prezydenta doprowadzę do tego, że wybierzemy operatora takiego przejazdu i od najnowszego rozkładu jazdy taka kolej, przez całe miasto, od północnego wschodu do zachodu Wrocławia będzie wrocławian wozić – mówi Jerzy Michalak, jeden z kandydatów na prezydenta Wrocławia.
5 lat temu Koleje Dolnośląskie złożyły władzom miasta propozycję stworzenia połączeń między Leśnicą a Nadodrzem. Koszt takiej inwestycji wyceniany jest na około 5-6 milionów złotych.
– Dzisiejszy przejazd, dzisiejszy pierwszy przejazd, tą pierwszą projektowaną linią szybkiej kolei miejskiej pokazuje, że możliwe jest porozumienie pomiędzy miastem, pomiędzy województwem a PKP PLK jako dysponentem torów – dodaje Jerzy Michalak.
Koleje Dolnośląskie w ostatnich 5 latach na trasie Wrocław-Lubin przewiozły 2,5 miliona pasażerów, co w słowach Damiana Stawikowskiego, prezesa Kolei Dolnośląskich, jest potwierdzeniem tego, że mieszkańcy Dolnego Śląska chętnie korzystają z połączeń kolejowych.
– Nasze pociągi, ale to nie jest nasza wina, bo tak po prostu są projektowane, niewiele rowerów mogą zabrać na swój pokład. Chcielibyśmy zaproponować władzom Wrocławia, podobnie jak jest to w miastach europejskich – w Czechach, a ostatnio byłem w Szwajcarii, na przykład w Lucernie – są piętrowe parkingi rowerowe. Takie powinny powstać tutaj na Dworcu Głównym, ale także myślę, że na każdej dużej stacji we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku, aby rowerzyści mogli zostawić swój rower bezpiecznie, w komfortowych warunkach i wsiąść na pokład Kolei Dolnośląskich – tłumaczy prezes KD, Damian Stawikowski.
Wrocławska Magistrala Towarowa miałaby też pomóc odciążyć Dworzec Główny.
– Jeżeli mówimy o tej pierwszej linii szybkiej kolei miejskiej, powtórzę, w 28 minut pomiędzy Wrocławiem, Leśnicą a Psim Polem, to pokazujemy jasno, że te pociągi będą się poruszać Obwodnicą Towarową, czyli omijać będą tę właśnie przeciążoną estakadę Dworca Głównego – mówi Jerzy Michalak.
Na terenie Wrocławia już teraz znajduje się ponad 30 przystanków. Po uruchomieniu dla pasażerów Obwodnicy Towarowej ich liczba jeszcze się zwiększy, a proponowany tunel między Dworcem Świebodzkim a Głównym ma uzupełnić kompleksowe rozwiązanie kolei miejskiej i aglomeracyjnej.
– To jest system kolejowy, który i tak będzie potrzebny dla kolei dużych prędkości, które planuje CPK. Mamy dwie stacje. Świebodzki, który za 2,5 roku wróci do używania. Mamy Wrocław Główny z proponowanym przystankiem na placu Kościuszki. To jest substytut metra, więc po co robić nowy system, jak można na starym skorzystać. A pieniądze? Mamy cywilizacyjną szansę jako Polacy, mamy KPO. Przeznaczmy je na konkretne projekty. Możemy te środki wykorzystać, to ogromne pieniądze. Jesteśmy w Unii Europejskiej, możemy korzystać, żeby doścignąć to, co jest normą w europejskich miastach, bo nie tylko stolice mają metra – mówi członek zarządu województwa dolnośląskiego, Krzysztof Maj.