Kolej na Góry Izerskie

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email
Historia trasy kolejowa miedzy Gryfowem Śląskim a Świeradowem-Zdrój w Górach Izerskich sięga aż XIX wieku. Pociągi po ponad dwudziestu latach mają powrócić na tory. Od czego się jednak zaczęło?

Pod koniec 1884 roku powstała fragment miedzy Gryfowem a Mirskiem. po przeszło 20 latach – 1906 roku niemiecka firma uzyskała zezwolenie na budowę linii do Świeradowa-Zdroju. Głównym kierunkiem pociągów do 1945 roku była stacja Mirsk, na której pasażerowie przesiali się do pociągów państwowych. Ten odcinek był szczególnie ważny dla pasażerów linii kolejowej Berlin-Wiedeń, czyli samego serca Europy.

Stacja W Świeradowie-Zdroju powstawała w latach 1909-1911. Początkowo budynek dworca tworzył kasy biletowe, restauracja, mieszkania biurowe, a także pokoje gościnne. Po II wojnie światowej cała infrastruktura przeszła w zarząd Polskich Kolei PAństwowych. Wtedy jednak ten fragment nie był tak ważny zwłaszcza gospodarczo, jak jeszcze przed wybuchem wojny.

Przy zabytkowej stacji stoi lokomotywa parowa z 1918 roku, która przed wojną służyła w Pruskich Kolejach Państwowych, a następnie należała do Kolei III Rzeszy. Oprócz historycznej lokomotywy stacja zyskała drugie życie. 

Choć stacja w Świeradowie Zdroju dziś pełni już zupełnie inne funckje, to obiekt nadal jest gotowy na przyjecie pasażerów. Ostatni pociąg pasażerski na odcinku Świeradów-Zdrój – Mirsk – Gryfów Śląski odjechał w 1996 roku, natomiast całkowite zamknięcie linii nastąpiło dwa lata później. Od tego czasu zarówno mieszkańcy, jak i turyści tesknią za kolejami.

Planów na rewiatlizację trasy w ciągu ostatnich dwudziestu lat było wiele, jednak ostatecznie to Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego zdecydował się przejęcie dwóch linii od PKP. Po to, by pociągi znów mogły powrócić na trasę. 

Podpisanie aktu notarialnego – 8 czerwca umożliwia kolejne działania, które mają w ciągu dwóch lat przywrócić połączenia kolejowe na tej trasie. Inwestycja pochłonie 50 milionów złotych, a trasa wyniesie około 16 km . Po zakończeniu prac trasę z Gryfowa do Świeradowa bedzie można pokonać w dwadzieścia minut. Oprócz walorów turystycznych, ważny jest także komfort lokalnej społeczności.

Odbudowa linii po ponad dwudziestu latach wymaga dobrego przygotowania. W miejscu dawnych torów pojawiał się dzika roślinność, a także nowe domy. Po przjęciu lini od PKP zarząd województwa w pierwszej kolejności musi uporządkować stan techniczny, tego co pozostało, bo historycznej trasie. Odcinek między Świeradowem a Gryfowem, to tylko część planów samorządu Dolnego Śląska. Na liście znajduje się także ważna pod kątem turystycznym trasa do Karpacza.

Zobacz również

Social media

SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI!

Masz istotne informacje?

Napisz do nas:
kontakt@echo24.tv

Najnowsze programy