Zasady postępowania podczas upałów nie są skomplikowane, a jednak wiele osób nie zachowuje się rozsądnie i naraża swoje życie na niebezpieczeństwo. A wystarczyłoby zapamiętać kilka prostych zasad.
- – Kapelusz, napoje i cień. Kapelusze i chodzimy cienistą stroną. Pijemy dużo wody, nakrycia głowy, ale teraz jesteśmy w cieniu – mówią wrocławianie i turyści.
Dużo wody to teraz nie 2 litry, a 3, a nawet 4. Podczas upałów intensywnie się pocimy – to skutecznie schładza organizm – ale możemy wtedy stracić nawet kilka litrów wody wraz z mikroelementami, które są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Grozi odwodnienie, przegrzanie organizmu, udar cieplny.
- – Przede wszystkim woda i korzystanie z chłodniejszych miejsc, takich jak kościół, tego typu rzeczy – mówią turyści.
Każdy sposób jest dobry, ale też trzeba pamiętać o ochronie skóry.
- – Krem i więcej nic – mówi wrocławianka.
Bezwzględnie smarujemy się kremem z wysokim filtrem. Nie tylko wtedy, gdy jesteśmy na plaży, ale przed każdym wyjściem z domu. Promienie UV odpowiedzialne są w znacznym stopniu za nowotwory skóry.
- – Raki skóry to największa grupa nowotworów pod względem liczby nowych zachorowań. To tak naprawdę jest niepoliczalne, bo większość nie jest zgłaszana. Ale to jest dziesiątki tysięcy rocznie nowych rozpoznań. Czerniaków jest ok. 4 tys. rocznie nowych pacjentów i każdy kolejny rok jest więcej – mówi dr Marcin Ziętek, specjalista onkolog, DCOPiH we Wrocławiu.
Lekarze podkreślają – zbyt wysoka temperatura może zakłócić pracę całego organizmu. Przede wszystkim źle wpływa na układ krążenia, pokarmowy i oddechowy. Nasilają się choroby przewlekłe – choroby układu krążenia, cukrzyca. Upały źle znoszą osoby z nadwagą i otyłe. A mimo wszystko zwolenników upałów nie brakuje.
- – Lepiej niż ma padać. Mogłoby być troszeczkę chłodniej, ale nie jest źle. Mi taka ciepła pogoda nie przeszkadza. Ja mogę chodzić, chodzić i chodzić – mówią wrocławscy turyści.