Kontrowersyjna wycinka drzew w Lwówku Śląskim. Władze uspokajają: „to było konieczne” 

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email
Trwa pierwszy etap przebudowy stadionu w Lwówku Śląskim. Powstaną tutaj nowe drogi dojazdowe, nowe nawierzchnie, zadaszone trybuny, tyrolka oraz trampoliny. Sporo kontrowersji wzbudza wycinka drzew. Jak zapewniają władze, było to konieczne dla zapewnienia bezpieczeństwa.

– Wielkie oburzenie pojawiło się wśród niektórych mieszkańców Lwówka Śląskiego w związku z wycinką drzew na stadionie. Chcę państwa uspokoić, że wycięte drzewa były drzewami, których nie dało się już nawet pielęgnacyjne ratować. Były to stare, spróchniałe olchy, które trzeba było wyciąć. W związku z tym, że rozpoczęliśmy realizację wielkiego projektu, to jest wielki projekt przebudowy całego stadionu, nie tylko płyty stadionu, ale wszystkich tych miejsc, łącznie z miejscami, gdzie te drzewa rosną. Oczywiście uspokajam też, że będą nasadzenia i będą to nasadzenia, które się wpisują w nasz krajobraz — mówi Mariola Szczęsna, burmistrz miasta i gminy Lwówek Śląski.

– Jak państwo możecie zauważyć, leżące w pobliżu drzewa to jest efekt prac przygotowawczych, do których gmina jest zobligowana w tym roku przystąpić, tzn. do przebudowy naszego stadionu miejskiego. Otrzymaliśmy na to 7 mln 200 tys. złotych — mówi Lesław Krokosz, zastępca burmistrza miasta i gminy Lwówek Śląski.

W ramach tego zadania planowana jest przebudowa murawy płyty głównej stadionu wraz z bieżnią, budową trybuny zadaszonej, wiaty dla zawodników, boiska typu orlik oraz małego boiska do piłki nożnej.

– Wszystkie te tereny spinać będzie rowerowy tor przeszkód i mniejsze urządzenia architektury takiej powiem krótko, które będą uzupełniać ten teren, czyli tyrolka, ścianka wspinaczkowa, jak również trampoliny powierzchniowe. Poza tym miasteczko ruchu drogowego — mówi Lesław Krokosz, zastępca burmistrza miasta i gminy Lwówek Śląski.

– O wycinkę tych drzew już wcześniej staraliśmy się z powodu niebezpieczeństwa, jakie one stwarzały dla osób przebywających na stadionie. Proszę zwrócić uwagę, że te drzewa, które leżą w sposób kontrolowany, zostały przewrócone wzdłuż pumptracków. Mają około 30 metrów długości. To są drzewa suche. Wiele z nich już wcześniej podlegało wywrotowi na skutek działania wiatrów. Jeżeliby takie drzewo, które ma pień zaraz za pumptrackiem, przewróciło się w kierunku na pumptrack, to jego szczyt tego drzewa by wylądował tutaj, gdzie ja stoję. Więc cały pumptrack jest w zasięgu tych drzew. Na tracku są dzieciaki, jeżdżą na rowerach, ale to nie tylko o to chodzi. Takich drzew, tych topoli, suchych topoli około 30-metrowych było 38 sztuk — mówi Robert Szawłowski, sekretarz miasta i gminy Lwówek Śląski.

Do wycinki drzew odniósł się nowo wybrany burmistrz Lwówka Śląskiego, Dawid Kobiałka.

– Jeśli chodzi o wycinkę, to byliśmy do niej bardzo sceptycznie nastawieni, delikatnie mówiąc, ponieważ tam zostało wyciętych 88 drzew. Wcześniej po drugiej stronie ulicy były, wycięte drzewa pod szkołą także zostało wyciętych bardzo, bardzo dużo drzew. Naszym zdaniem za dużo, ale już tego nie cofniemy. Taka decyzja zapadła. Tak zostało to zrobione i w nowej kadencji po prostu posadzimy. Obiecaliśmy kilka tysięcy drzew. W poprzedniej kadencji rozdaliśmy ich tysiąc w powiecie lwóweckim i bolesławieckim. A teraz postaramy się, żeby było ich jeszcze więcej. Musimy zadbać o jakość powietrza, coś, co jest ogromnym problemem naszej gminy z racji naszego położenia geograficznego — mówi Dawid Kobiałka, nowo wybrany burmistrz Lwówka Śląskiego.

Zobacz również

Social media

SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI!

Masz istotne informacje?

Napisz do nas:
kontakt@echo24.tv

Najnowsze programy