Koronawirus usprawiedliwieniem dla urzędów

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email
Koronawirus bywa usprawiedliwieniem dla urzędów, kiedy mieszkańcy potrzebują załatwić sprawę. Często również, aby otrzymać informacje lub uzyskać pomoc, trzeba wystać swoje na dworze.

Ludzie czekają na dworze nierzadko w pełnym słońcu przez długi czas, a możliwości, aby usiąść brakuje:

Teraz taka okazja, że trzeba postać trochę — żartuje mieszkaniec Wrocławia.

Ławki powinni chociaż postawić — skarży się interesant.

Koronawirus i obostrzenia nim spowodowane sprawiły, że mieszkańcy, aby załatwić sprawy w urzędzie, muszą czekać na dworze. Oczywiście po wejściu do środka niezmiennie obowiązuje nakaz zakrywania ust i nosa. 

Mieszkańcy czekają jeszcze przed urzędem na wskazanie strażnika, który zaprasza kolejno do środka klientów. Po wejściu trzeba zdezynfekować ręce, a temperatura ciała musi zostać zmierzona — tłumaczy Marcin Obłoza z Biura Prasowego Urzędu Miejskiego Wrocławia. 

Kolejki przed urzędami nie maleją, a godziny pracy urzędników się nie zmieniają. Z niektórymi punktami obsługi klienta mieszkańcy nie mogą się nawet skontaktować, a na ich drzwiach wisi kartka — zamknięte z powodu koronawirusa.

Zobacz również

Social media

SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI!

Masz istotne informacje?

Napisz do nas:
kontakt@echo24.tv

Najnowsze programy