Kultowy polski pisarz upamiętniony na murze Ossolineum

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email
Rok 2024 jest m.in. rokiem Marka Hłaski. Polski poeta i pisarz był mocno związany z Wrocławiem i aby upamiętnić jego dziedzictwo i dorobek, na murze Ossolineum ufundowano specjalną tablicę pamiątkową

Marek Hłasko został ustanowiony patronem roku 2024 przez Sejm. W słowach posłów, „Hłasko był pisarzem, który potrafił nasycić banalne motywy i tematy zaczerpnięte z potocznego życia głęboką treścią egzystencjalną”. Na podstawie twórczości Hłaski powstało kilka bardzo dobrze przyjętych filmów, jak „Baza ludzi umarłych” czy „Pętla”.

W kontekście życia i twórczości Marka Hłaski Ossolineum jest miejscem wyjątkowym. Wrocławska instytucja posiada bogate i oryginalne zbiory.

Jest tutaj zgromadzone najwięcej materiałów dotyczących jego twórczości, rękopisy, maszynopisy, wszelkie dokumenty, pamiątki, fotografie. Wracał do tego miejsca zarówno w twórczości, w „Sowie córce piekarza”, w „Pięknych dwudziestoletnich”, w swoim pamiętniku młodzieńczym. No i tak jak mówię, znajdują się tu jego wszelkie materiały literackie, także jest to na pewno bardzo dobre miejsce i bardzo dobry wybór – mówi propagatorka twórczości Hłaski dr Kamila Sowińska.

Dr Kamila Sowińska z twórczością pisarza zna się bardzo dobrze, bo od ponad 20 lat. Przygotowanie jej doktoratu zatytułowanego „Marek Hłasko w żywej pamięci, analiza archiwaliów, recepcji i wspomnień” zajęło dekadę.

Dlaczego? Dlatego, że w wieku kilkunastu lat przeczytałam „Cmentarze” i zdałam sobie sprawę, że ta rzeczywistość, którą opisał, jest tak autentyczna i tak bardzo można się w niej odnaleźć, że zaczęłam czytać dalej. Potem fascynacja w miarę rosła, poznałam jego rodzinę, już obecnie nieżyjącego Andrzeja Czyżewskiego i kilka osób, którego znały. I od tego czasu zaczęłam się coraz bardziej zajmować jego twórczością, zdałam sobie sprawę, że wbrew pozorom o Hłasce nie napisano jeszcze wszystkiego i dalej są materiały, do których warto docierać i których szukać. No i od tego zaczęło się pisanie doktoratu – wyjaśnia dr Kamila Sowińska.

Marek Hłasko spędził we Wrocławiu swoje nastoletnie lata, żył i doświadczał miasta świeżo po zakończeniu II wojny światowej, kiedy odbudowywało się powoli ze zniszczeń krwawych walk o Festung Breslau.

Między innymi jego pierwsze próby literackie są związane właśnie z Wrocławiem i w swoim dzienniku czy też swoich notatnikach opisywał życie codzienne miasta w późnych latach 40. Na przykład prezentujemy w Ossolineum w tej chwili stronę jego notatnika, w której opisuje, jak trudno jest dostać się do tramwaju rano we Wrocławiu, więc pewne rzeczy są niezmienne – wspomina dr Katarzyna Uczkiewicz, rzeczniczka prasowa Ossolineum.

Aby zobaczyć i posłuchać o poecie, warto się pospieszyć. Wystawa trwa do 10 maja.

Rękopisy, zdjęcia, także świadectwa szkolne, paszport Marka Hłaski można zobaczyć, tylko niestety, ale może na szczęście, w ogóle można zobaczyć, tylko przez trzy dni. Z okazji tygodnia bibliotek, który w tej chwili właśnie jest, od 8 do 10 marca w Ossolineum, codziennie między 15 a 17 otwieramy to archiwum, pokazujemy je – mówi dr Katarzyna Uczkiewicz.

O 16.00 prelekcje poprowadzi ekspertka dr Kamila Sowińska. Wykład zatytułowany, „Znałem tu wiele miejsc i wielu ludzi” przedstawi wrocławskie i dolnośląskie wątki życia Marka Hłaski. Na przykład to, jak pisarz zdobył autograf Pabla Picassa, jak bez biletów wkradał się na walki bokserskie w ówczesnej Hali Ludowej, albo dlaczego wrocławska wytwórnia filmów fabularnych ma neon „Tu nie wywczas, tu film”.

Zobacz również

Po raz kolejny mieszkańcy gminy Długołęka pokazali, że wspólna zabawa może przynieść wiele dobrego. Charytatywna międzypokoleniowa potańcówka w Łozinie to dowód na to, że wspólnymi siłami można zdecydowanie więcej i że tego typu wydarzenia, organizowane z myślą o seniorach, są potrzebne i wyczekiwane przez wszystkich, i to bez względu na wiek.

Social media

SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI!

Masz istotne informacje?

Napisz do nas:
kontakt@echo24.tv

Najnowsze programy