– Powstało 500 m jezdni siedmiometrowej, do tego 150 m dróg dojazdowych. Ponad 800 metrów kwadratowych dróg rowerowych i ciągów pieszo-rowerowych, a także 500 metrów kwadratowych chodnika – mówi Tomasz Staruchowicz, dyrektor Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta we Wrocławiu.
– Inwestycja prawie za 6,5 mln zł, w tym trzeba było wybudować 20 metrowy most nad Ługowiną. Trzeba było sobie poradzić także z kwestią przejazdu kolejowego, który jest w gestii Wojska Polskiego. To wszystko udało się zrobić wspólnie z wojskiem i samorządem Kątów Wrocławskich. Dzisiaj już mieszkańcy zarówno Wrocławia, jak i Smolca mogą z tego rozwiązania korzystać – mówi Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia.
– Całość inwestycji trwała 10 miesięcy. W ciągu tych 500 metrów mamy też pełnoprawny obiekt mostowy, co prawda nieduży, ale jednak – o długości 21,6 metra. Jest to obiekt monolity, żelbetowy. Z takich ciekawostek u jego podnóża są dwa przejścia dla zwierząt, takie półki, które są na szerokości metra, one pozwalają na zachowanie migracji tych zwierząt – mówi Tomasz Staruchowicz.
W ramach tego zadania powstało także 120 metrów bocznicy kolejowej, która będzie służyła wojsku, dlatego że inwestycja była realizowana na ich terenie.
– Mówimy tutaj o fragmencie bocznicy kolejowej, która dopiero docelowo powstanie. Będzie to jedna z dróg wyjazdu i dojazdu do bazy transportowej APOD budowanej zgodnie z ustaleniami umowy IDSA, pomiędzy rządem RP i rządem Stanów Zjednoczonych – mówi płk Robert Wójcik, szef Rejonowego Zarządu Infrastruktury we Wrocławiu.
Wzdłuż nowej drogi posadzono 37 drzew i ponad 2300 krzewów. Zielone nasadzenia pojawiły się również wewnątrz nowego ronda.
– Jeszcze planujemy w ramach tej inwestycji od nowego ronda, które powstało, wybudować docelowo ścieżkę pieszo-rowerową w kierunku Smolca. Po stronie Smolca ta ścieżka już istnieje, natomiast chcemy, aby taka ścieżka powstała również po stronie miasta – mówi Jacek Sutryk.
– Bez tego łącznika coraz bardziej komplikowała się ta sytuacja. Jego otwarcie pomiędzy ul. Rakietową a ul. Żwirki i Wigury bardzo mocno usprawnia tę komunikację. Możliwość wyjazdu ze Smolca, a także wjazdu do Smolca i Krzeptowa od strony Wrocławia, bo ten ruch jest już coraz bardziej dwukierunkowy – mówi Julian Żygadło, burmistrz Kątów Wrocławskich.
